Mamy zadanie dla start-upów. Wymyślcie taki fotel obrotowy, który będzie bardziej obrotowy od Morawieckiego. Wiemy, że to zadanie z pogranicza cudu. Ale próbujcie. Premier jest niezwykle obrotowy. Nie znamy drugiego, który by miał tak wykluczające się poglądy. Choćby w sprawie LGBT. Kto by pomyślał, że Morawiecki to gorliwy zwolennik zwiększania udziałów w polityce mniejszości seksualnych? Małżeństw tej samej płci. A nawet wprowadzenia toalet dla trzeciej płci. Skąd takie przypuszczenie? A z gorliwości, z jaką popierał Niemkę Ursulę von der Leyen. Przecież ona ma takie poglądy.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy