Pierwsza dama PiS-owskiej dyplomacji będzie reprezentować Polskę przy ONZ. Dlaczego? Bo Polski – jak powiedział premier Tusk – nie stać na marnowanie zasobów kadrowych. To bardzo ciekawa opinia. Jeszcze w sierpniu 2007 r. Tusk mówił bowiem „o bankructwie polityki zagranicznej i pani minister spraw zagranicznych”. Czy więc Fotyga jako bankrutka została zlicytowana i przejęta przez PO za grosze? Bogdan Zdrojewski zarzucał Fotydze w lipcu 2007 r. „indolencję w polityce kadrowej”. Czyżby pani minister po zlicytowaniu została przez rząd przejęta z całym dobrodziejstwem inwentarza? Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Tagi:
Przegląd









