Burmistrz francuskiego miasta i gminy Grenay (Pas-de-Calais) upomina się o rehabilitację pamięci Edwarda Gierka. W liście do polskiego ambasadora we Francji Christian Champire przypomina, że minęło sto lat od podpisania we wrześniu 1919 r. konwencji francusko-polskiej o emigracji i imigracji. Miasto Grenay bardzo dba o upamiętnianie tych więzi. Jest nawet ulica, która to podkreśla. W przeciwieństwie do Sosnowca, który usunął tablicę z ronda Edwarda Gierka. Francuzi pytają, dlaczego. Bo dojący Polskę politycy mogą to robić. Bo na zmianę rządzą paranoicy z PiS i PO. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









