Władze PKP postanowiły wyjść naprzeciw pasażerom poirytowanym opóźnieniami pociągów, czekaniem na śmierdzących dworcach bez informacji, wielogodzinnymi postojami o głodzie i chłodzie w szczerym polu. Zadając kłam supozycjom, że jedną z przyczyn chaosu jest namnożenie spółek kolejowych, zamierzają… powołać kolejną: Dworzec Polski. Spółka będzie odpowiadać i za kasy, i za perony, i za megafony, i nawet za wyświetlacze. Ponieważ do takiego ogromu zadań trzeba pewnie z pięciu prezesów, kilkunastu dyrektorów, obowiązkowo rzecznika, dział PR itd., a wszyscy muszą godziwie zarobić, kolej chce wprowadzić opłaty dworcowe. No to dworce będziemy mieli teraz jak lotniska (może nie tak eleganckie, ale tak drogie). Tylko po co do tego jeszcze pasażerowie? Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Tagi:
Przegląd









