Gdyby nie Haller…

Gdyby nie Haller…

Armia polska we Francji Armia polska we Francji - objecie dowodctwa przez generała Jozefa Hallera. General Jozef Haller (drugi z prawej) sklada przysiege jako naczelny wodz. NAC

Błękitna Armia była najlepiej uzbrojoną i wyszkoloną częścią odradzającego się Wojska Polskiego Polski wysiłek zbrojny podczas I wojny światowej kojarzony jest najczęściej z walczącymi po stronie państw centralnych1 Legionami Polskimi, a zwłaszcza z legendą 1. Brygady Legionów, która stała się fundamentem mitu piłsudczykowskiego. Jednak najliczniejsze polskie formacje wojskowe walczyły po stronie ententy2. Były to trzy korpusy polskie w Rosji oraz Armia Polska we Francji, nazywana od koloru mundurów Błękitną Armią. Pierwsze próby tworzenia polskich jednostek wojskowych walczących po stronie ententy podejmowano w Rosji i we Francji już w 1914 r. Negatywne stanowisko caratu – obawiającego się polskich dążeń niepodległościowych – spowodowało, że nie utworzono wtedy większej formacji wojskowej. Po stronie rosyjskiej na przełomie 1914 i 1915 r. powstały Legion Puławski i Legion Lubelski. W walkach z Niemcami wziął udział tylko Legion Puławski, liczący ok. 1 tys. żołnierzy. Oba legiony zostały rozformowane w październiku 1915 r. Na ich bazie utworzono Brygadę Strzelców Polskich, mającą ok. 8 tys. żołnierzy, która walczyła z Niemcami w 1916 r. na Nowogródczyźnie. W styczniu 1917 r. została wycofana na Ukrainę i przeformowana w Dywizję Strzelców Polskich. We Francji w sierpniu 1914 r. utworzono w Bajonnie oddział w sile 200 żołnierzy, który wcielono do 1. Pułku Legii Cudzoziemskiej. Kompanię tę skierowano na front 22 października 1914 r. Walczyła w Szampanii, w tym w krwawej bitwie pod Arras w maju 1915 r., po której zostało przy życiu zaledwie ok. 50 bajończyków. Wobec śmierci kolejnych żołnierzy w dalszych walkach oddział rozwiązano. Część bajończyków zaciągnęła się do jednostek francuskich lub polskich formacji wojskowych w Rosji. Większość wstąpiła w 1917 r. do Błękitnej Armii. Drugą kompanię polską – liczącą ok. 250 ochotników – sformowano w miejscowości Rueil pod Paryżem. Po zakończeniu szkolenia jej żołnierzy także wcielono do Legii Cudzoziemskiej. Von Hallenburg Dopiero rewolucja lutowa i upadek caratu spowodowały przełom w organizowaniu polskich sił zbrojnych walczących po stronie ententy. Odezwa rosyjskiego Rządu Tymczasowego do Polaków z 30 marca 1917 r., uznająca prawo Polski do niepodległości, rozwiązała polityczny problem tworzenia polskiego wojska. W czerwcu 1917 r. powstał w Piotrogrodzie Naczelny Polski Komitet Wojskowy (Naczpol). Wkrótce na Białorusi utworzono 1. Korpus Polski pod dowództwem gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego. Osiągnął liczebność ok. 30 tys. żołnierzy; wsławił się zajęciem Bobrujska w lutym 1918 r. Wtedy też podporządkował się Radzie Regencyjnej, a po odzyskaniu przez Polskę niepodległości wszedł w skład odrodzonego Wojska Polskiego. Pod koniec 1917 r. w Besarabii powstał 2. Korpus Polski. Jego dowódcą został gen. Sylwester Stankiewicz. W połowie lutego 1918 r. część Polskiego Korpusu Posiłkowego (formacji wojskowej utworzonej 20 września 1916 r. przez Austro-Węgry z Legionów Polskich) po otrzymaniu informacji o traktacie brzeskim wypowiedziała posłuszeństwo dowództwu austriackiemu i przebiła się przez linię frontu pod Rarańczą. Było to ok. 100 oficerów i 1,5 tys. żołnierzy z byłej 2. Brygady Legionów pod dowództwem brygadiera Józefa Hallera i ppłk. Michała Żymierskiego – późniejszego marszałka i dowódcy Ludowego Wojska Polskiego. Józef Haller von Hallenburg (1873-1960) pochodził z polskiej rodziny ziemiańskiej o korzeniach niemieckich. Przed I wojną światową był zawodowym oficerem artylerii w armii austro-węgierskiej, a także komendantem Polowych Drużyn Sokolich. W latach 1914-1917 służył w Legionach Polskich, walczących po stronie Austro-Węgier. Od lipca 1916 r. dowodził 2. Brygadą Legionów. W marcu 1918 r. żołnierze byłego Polskiego Korpusu Posiłkowego dołączyli do 2. Korpusu Polskiego i wtedy Haller – mianowany generałem – objął jego dowództwo. 2. Korpus osiągnął wówczas stan ok. 8 tys. żołnierzy. Gdy na Ukrainę – zgodnie z postanowieniami traktatu brzeskiego – wkroczyły wojska niemieckie, ich dowództwo zażądało od 2. Korpusu złożenia broni. Wobec odmowy Niemcy rozbili polską jednostkę w krwawej bitwie pod Kaniowem 11 maja 1918 r. Większość żołnierzy dostała się do niewoli niemieckiej, jednak gen. Haller zdołał przedostać się do Moskwy, a następnie przez Murmańsk do Francji, gdzie stanął na czele Błękitnej Armii. Na Ukrainie sformowano też na przełomie 1917 i 1918 r. liczący 3 tys. żołnierzy 3. Korpus Polski, którym dowodził gen. Eugeniusz de Henning-Michaelis. Korpus ten

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2017, 23/2017

Kategorie: Historia