Grzech elit władzy

Grzech elit władzy

Zmiana konstytucji spowoduje zakaz in vitro, badań prenatalnych, przerywania ciąży przez zgwałcone kobiety… Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży mówi, że aborcja jest dopuszczalna w następujących trzech przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia ciężarnej, gdy istnieje podejrzenie, że jest wynikiem czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo) albo gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu bądź nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Dla marszałka Sejmu, Marka Jurka, lidera LPR, Romana Giertycha, oraz związanych z nimi działaczy to o trzy przypadki za dużo. Jednoznacznie dali oni już do zrozumienia, że wpisanie do konstytucji zapisu o ochronie życia „od momentu poczęcia” oznaczać będzie jak najszybszą zmianę ustawy, tak aby w żadnym ze wspomnianych przypadków zabieg aborcji nie był już dopuszczalny. Inny przepis ustawy o planowaniu rodziny mówiący, że „do programów nauczania wprowadza się wiedzę o życiu seksualnym człowieka”, prawdopodobnie nie zostanie zmieniony, ale to bez znaczenia, bo i tak od dawna jest martwy. Od czasu wyborów wygranych przez Prawo i Sprawiedliwość została podjęta już cała sekwencja działań mających ograniczyć prawa człowieka i doprowadzić do objęcia nadzorem sfery jego seksualności. Układają się one w logiczny ciąg: systematycznie ograniczana jest możliwość legalnego dokonania aborcji w placówkach publicznej służby zdrowia, gdy pozwala na to obecne prawo; zwalcza się stosowanie prezerwatyw oraz innych niż naturalne metod antykoncepcji; następuje zdecydowane odchodzenie od edukacji seksualnej; utrudnia się wykonywanie badań prenatalnych; ostro krytykowane jest stosowanie metod zapłodnienia in vitro. Wszystkie te czyny i zaniechania dokonywane są z inspiracji obecnych elit władzy, przez ich sympatyków, działaczy ich partii lub po prostu za sprawą decyzji urzędników rozmaitych szczebli. Jaki jest cel tych kroków? Przecież marszałek Jurek, wicepremier Giertych oraz inni liderzy doskonale wiedzą, że mówienie o tym, iż pod rządami obecnych przepisów „morduje się dzieci poczęte”, jest moralnym, etycznym i intelektualnym nadużyciem. Wiedzą, że panuje jedna zasada: w krajach europejskich, gdzie dopuszczono ograniczoną legalność aborcji, środki antykoncepcyjne są ogólnodostępne, a edukację seksualną prowadzi się od najmłodszych lat, rodzi się więcej dzieci niż w Polsce i mniej jest zabiegów przerywania ciąży. Wiedzą, że jeszcze ściślejszy zakaz przerywania ciąży oznaczać będzie dalszy rozrost podziemia aborcyjnego. Wiedzą, że metoda in vitro stanowi dla tysięcy rodzin jedyną szansę na uzyskanie potomstwa, a pozbawianie ich tej możliwości poprzez odmowę refundacji, sprawiającą, że zabieg ten jest ogromnie kosztowny, oznacza w istocie ograniczanie prawa do życia. Wiedzą, jakim nieszczęściem dla rodzin jest przyjście na świat dziecka bardzo głęboko upośledzonego. Wiedzą – a mimo to dążą do działań, których skutki godzą w dobro narodu polskiego i szczęście tysięcy polskich rodzin. Dlaczego to robią? Trudno to wytłumaczyć i zrozumieć, no bo czy można pojąć, że chęć uzyskania poparcia jednej rozgłośni radiowej i pragnienie wejścia do parlamentu na falach jej eteru może być tak silne, że przesłoni podstawowe ludzkie uczucia? Zanim marszałek Jurek, wicepremier Giertych i inni zwolennicy tych wszystkich, w istocie antypolskich posunięć zaczną je realizować w parlamencie, powinni głęboko się zastanowić. Jeszcze jest czas, by przeprowadzili rachunek sumienia i pojęli, jak ciężkiego grzechu przeciw społeczeństwu polskiemu się dopuszczają. Apel w sprawie ustawy o Aborcji My, niżej podpisani, występując w obronie należnych kobietom praw, Wzywamy partie, organizacje społeczne i wszystkich ludzi, którym nie są obojętne wolności obywatelskie, do podjęcia natychmiastowych starań o legalizację aborcji. Musimy przeciwstawić się narastającej od lat dyskryminacji kobiet, która w ostatnich dniach osiągnęła apogeum. Obowiązującą ustawę należy zmienić! Przyczynia się ona do tragedii setek tysięcy kobiet i ich rodzin. Uważamy, że • Kobiety muszą mieć pełne prawo decydowania o tym, czy będą rodzić. Ustawa antyaborcyjna odbiera im wolność wyboru. • Jest niesprawiedliwa społecznie. Zakaz aborcji godzi najdotkliwiej w kobiety najbiedniejsze oraz te, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej i nie mogą szukać pomocy w podziemiu aborcyjnym. Zmusza je do rodzenia niechcianych dzieci albo do stosowania niebezpiecznych metod przerywania ciąży. • Należy zadbać o rzetelną, niezideologizowaną

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 13/2007, 2007

Kategorie: Kraj