Hajdarowicz przeprasza

Hajdarowicz przeprasza

Zamiast szczypać kolejnego podpadziochę, oddajemy głos jednemu z nich. By nic nie uronić z twórczości grabarza „Życia Warszawy”, „Przekroju” i „Sukcesu”, cytujemy za „Rzeczpospolitą”: „Ja, Grzegorz Hajdarowicz, przepraszam Pana Piotra Szczęsnego za to, że w udzielonym w dniu 14 września 2017 roku wywiadzie nazwałem go »bandytą« oraz oświadczyłem, że Piotr Szczęsny domaga się »bandyckiego haraczu« w wysokości miliona złotych, pomówiłem go o działanie w ramach grupy przestępczej manipulującej kursem giełdowym i działanie w ramach »szajki«, przez co naruszyłem jego dobre imię. Jednocześnie oświadczam, że informacje te są nieprawdziwe”. To musiało Hajdarowicza zaboleć. Ale od czego jest załoga? Szybko zrobiła mu galę w operze i wręczyła nagrodę specjalną. Zabawne? Prawie tak jak pan H. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2021, 28/2021

Kategorie: Przebłyski, Z dnia na dzień