Trwa polowanie na kasę dla firmy Jacka Kurskiego, eksprezesa TVP, a teraz doradcy. Jedynego na świecie doradcy, który jest nad prezesem i zarabia więcej od niego. By dobrze żyć, 2 mld zł od Dudy i Morawieckiego to dla ekipy Kurskiego za mało. Potrzebuje ona kasy z abonamentu. Koronawirus nie powstrzymał bezlitosnego ścigania dłużników. Do służby w szwadronach egzekwujących zaległości zaprzęgnięto Centrum Obsługi Finansowej Poczty Polskiej. Nie było to trudne, bo od lat rządzi tam pisowski desant. Ze szczególną zawziętością ściga się emerytów. Bo ci przez lata pokornie płacili abonament i są w bazie. Stają więc pokornie przed pocztą w długich kolejkach po wezwanie. A później w równie długich, by zapłacić haracz. Większość nie ogląda tego pisowskiego paskudztwa. Musi jednak się dokładać do astronomicznych płac Rachonia, Kłeczka, Ogórek czy Holeckiej. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









