Profesjonalne programy, internetowa łączność z obserwatoriami, podręczniki do astrofizyki, fizyki, biochemii – to akcesoria współczesnego astrologa Jedna z brytyjskich firm ubezpieczeniowych podwyższyła stawki ludziom urodzonym w znaku Bliźniąt, uzasadniając, że są niestabilni, mało odpowiedzialni i lubią zmiany. Pewien koncern amerykański sprawdza życiorysy kandydatów na kierownicze stanowiska pod kątem astrologicznej interpretacji osobowości; w tym wypadku najmniejsze szanse mają Wagi. Śmieszne? Może i tak, ale nie dla tych, którym ze względu na źle widziany czas narodzin podwyższono stawki ubezpieczeniowe lub odrzucono podanie o pracę. Bez geometrii ani rusz Dla jednych astrologia jest dziedziną wiedzy, dla drugich zabawą i głupstwem. Przemijają epoki, galopuje postęp techniczny, a fascynacja naszym związkiem z gwiazdami jest nie mniej silna niż przed tysiącami lat. Zmienił się jednak jej badacz i jego instrumentarium. Komputer, profesjonalne programy, internetowa łączność z obserwatoriami nieba, podręczniki do astrofizyki, fizyki, biochemii i psychologii głębi – to akcesoria astrologa na początku trzeciego tysiąclecia. Żadnych szklanych kul, czarnych kotów ani pentagramów. Dziś aby zostać astrologiem, trzeba latami się szkolić, śledzić prasę fachową i bywać na międzynarodowych konferencjach. Sporządzenie horoskopu jest skomplikowane i pracochłonne, należy zrobić wiele wykresów i obliczeń. Dzisiaj wyręczają w tym programy komputerowe, ale interpretacja horoskopu zależy od kompetencji astrologa. – Na zgłębienie wiedzy astrologicznej trzeba poświęcić lata, znać dobrze nauki ścisłe, zwłaszcza geometrię przestrzenną, trygonometrię i fizykę. Astrologia zakłada, że kosmos działa według podobnych praw co wszystkie procesy życiowe, astrolog wyciąga wnioski, obserwując ruchy makrokosmosu – mówi Waldemar Galoss z Warszawy, jeden z najsławniejszych polskich astrologów. – Wystarczy podać datę, miejsce i godzinę przyjścia na świat, a dowiemy się, jakie pole magnetyczne nas ukształtowało. Przy układaniu horoskopu bierze się pod uwagę położenie Słońca, Księżyca i ośmiu planet naszego Układu Słonecznego, węzły księżycowe, Ascendent (punkt wschodzący horoskopu), Medium Coeli (najwyższy punkt na ekliptyce dla danego czasu i miejsca na Ziemi), gwiazdy stałe i planetoidy. Dawniej wszystkie wykresy i obliczenia astrolog musiał wykonywać sam. Dzisiaj nie musi już za pomocą cyrkla i linijki nanosić danych na mapę nieba, godzinami obliczać, jakie jest i jakie będzie położenie planet i gwiazd w interesującym nas okresie. Nie musi też ślęczeć nocami przy lunecie ani robić notatek z tych obserwacji. Może połączyć się elektronicznie z jednym z obserwatoriów, korzystać z gotowych map, tabel i wyliczeń, robić rozmaite symulacje komputerowe. – Komputer i Internet to bardzo przydatne urządzenia – mówi Margot Graham z Warszawy (z wykształcenia socjolog i filozof), która zajmuje się astrologią od 24 lat i m.in. prowadzi kursy astrologii w Polskim Towarzystwie Psychotronicznym. – Jest wiele astrologicznych grup dyskusyjnych w Internecie, na świecie i w Polsce. Gdy następuje jakieś ważne wydarzenie, np. takie jak atak z 11 września 2001 r., natychmiast astrologowie z różnych krajów analizują je pod kątem swojej profesji, wymieniają się uwagami. Ona także posługuje się komputerem, chociaż przez pierwszych 15 lat rysowała horoskopy ręcznie: – To duże ułatwienie, choć wcale tak dużo czasu nie zaoszczędzam. Kiedyś rysując i licząc, jednocześnie to wszystko analizowałam, teraz muszę dłużej analizować wydruki. Najważniejszą jednak częścią interpretacji horoskopu jest rozmowa z klientem, czyli omawianie jego aktualnych problemów życiowych, co trwa od dwóch do pięciu godzin. Bo komputer nie we wszystkim nas wyręczy, pokaże tylko układ planet. Żeby umieć go zinterpretować i przełożyć na ludzki język, trzeba studiować tę dziedzinę latami. Wiedza czy niewiedza Leszek Weres, światowej sławy astrolog (z wykształcenia prawnik), autor wielu książek oraz wykładowca uniwersytecki (a przy tym doktor nauk politycznych), uważa, że w dzisiejszych czasach terminem „astrologia” należałoby określić „system wiedzy oparty na obserwacji naturalnych rytmów i cyklów przyrody, który stara się wyjaśnić, na ile człowiek jest powiązany ze swoim kosmicznym środowiskiem”. Andrzej Jamróz, krakowski astrolog, jest zdania, że astrologia to dziedzina wiedzy badająca wpływ wszechświata na ludzkie życie, choć wyrażana językiem symboli: – Ogromny wpływ na ludzi mają i geny, i kosmos, choć do końca nie wiemy jaki. Natura kryje
Tagi:
Ewa Likowska








