Kleopatra – femme fatale znad Nilu

Kleopatra – femme fatale znad Nilu

Czy słynna królowa Egiptu przypominała wiedźmę z Łysej Góry? Była kochanką najpotężniejszych ludzi swoich czasów, lecz obu doprowadziła do zguby. Dążyła do odrodzenia potęgi Egiptu, ale stała się jego ostatnią królową. Rozkazała zgładzić siostrę i brata-męża, jej także nie okazano litości. Pokonaną władczynię rzymscy autorzy odsądzali od czci i wiary. Historyk Pliniusz Starszy nazwał ją królową nierządnicą (regina meretrix), która, o zgrozo, siusia do nocników ze szczerego złota. Poeta Propercjusz pisał o dziwce (femina trita) szukającej rozkoszy w ramionach własnych niewolników w rozpustnym mieście Kanopos, tak pijanej, że tylko z trudem wypowiedziała ostatnie słowa. Wielki Horacy zostawił potomności obraz demonicznej uwodzicielki, upojonej winem i miłosnym szałem. Według Aureliusa Victora, Kleopatra VII była tak piękna, że wielu mężczyzn oddawało życie za jedną noc w jej łożu. O świcie królowa zarządzała bowiem egzekucję nieszczęsnego amanta. Większość tych inwektyw pochodzi z propagandowej kuchni Oktawiana Augusta, właściwego założyciela cesarstwa. Ten adoptowany syn Juliusza Cezara, zwyciężył Kleopatrę oraz jej męża, rzymskiego wodza Marka Antoniusza. Oboje doprowadził do śmierci. Oktawian chętnie drapował się w togę szermierza cnót starorzymskich, a orientalna despotka znad Nilu była dla niego wymarzonym przeciwnikiem. Także oszczerstwa pismaków w służbie Augusta sprawiły, że ostatnia królowa Egiptu przeszła do historii jako „kobieta fatalna”. Postać Kleopatry fascynowała ludzkość przez wieki. Kochanka Cezara i Antoniusza stała się bohaterką ponad 50 filmów i niezliczonych utworów literackich. Dante umieścił egipską rozpustnicę w „Piekle”. Nawet dzieci znają boską władczynię znad Nilu z opowieści o Asteriksie. Najsłynniejszy film, z Elisabeth Taylor w roli głównej, nakręcony w 1963 r., był tak kosztowny, że hollywoodzka wytwórnia 20th Century Fox o mało nie ogłosiła bankructwa. Kleopatra, „Nowa Bogini Kochająca Ojca”, była postacią niezwykłą – wykształcona, kipiąca energią, okrutna i żądna władzy, wykorzystująca niewieście wdzięki do osiągania celów politycznych. Spała z Cezarem i Antoniuszem nie z powodu swych lubieżnych chuci, lecz pragnęła mieć potomstwo z tymi najwspanialszymi mężami swoich czasów. Marzyła, że te dzieci zdobędą panowanie nad całym Wschodem, a ich orientalne imperium zachowa niezależność wobec rzymskiego mocarstwa. Czy jednak monarchini, która uwiodła dwóch rzymskich imperatorów, rzeczywiście miała niebiańską urodę? Wiele wskazuje raczej na to, że przypominała jędzę z Łysej Góry. Brytyjscy archeolodzy przebadali srebrną monetę, wybitą przez Kleopatrę i Antoniusza w 32 r. p.n.e. z okazji zwycięstwa nad królem Armenii. Ten denar, należący do Towarzystwa Antykwarycznego z Newcastle, od 1920 r. przechowywany był w sejfie. Naukowcy przeanalizowali monetę dopiero na początku bieżącego roku, denar trafił na wystawę zorganizowaną przez miejscowy uniwersytet. Na rewersie monety widnieje głowa monarchini z napisem Cleopatrae reginae regum filiorum regum co znaczy: (wizerunek) Kleopatry, królowej królów, której synowie są królami. Miłośnica Cezara i Antoniusza patrzy wzrokiem twardym i dumnym, ma spiczasty podbródek, wąskie wargi i długi haczykowaty nos, jednym słowem, daleka jest od ideału kobiecej piękności. „Gdyby nos Kleopatry był krótszy, inne byłoby oblicze świata”, napisał Blaise Pascal. Może gdyby znał prawdziwy wygląd królowej, wyraziłby się inaczej. Także Antoniusz, przedstawiony na awersie denara, straszy wyłupiastymi oczami i grubą szyją. „Autorzy rzymscy opowiadali o inteligentnej i charyzmatycznej Kleopatrze, kobiecie z uwodzicielskim głosem, nigdy jednak nie wspominali, że była piękna”, twierdzi Lindsay Allason-Jones, dyrektorka Muzeum Archeologicznego Uniwersytetu w Newcastle. Wypada zauważyć, że to stwierdzenie nie do końca odpowiada prawdzie. O urodzie Kleopatry wspominają Aureliusz Wiktor i Kasjusz Dion. Zwycięski Oktawian rozkazał zniszczyć większość posągów znienawidzonej królowej, zachowało się jednak osiem marmurowych głów. Świadczą one, że chociaż Kleopatra nie miałaby dziś szans na tytuł Miss Świata, to jednak nie była brzydulą. Wdzięku dodawały jej początkowo młodość, potem aura boskości i władzy oraz egzotyczny dla nieokrzesanych Rzymian czar Egiptu. Kleopatra (panowała w latach 48-30 p.n.e.) pochodziła z macedońskiej dynastii Ptolemeuszy czy też Lagidów, potomków jednego z wodzów Aleksandra Wielkiego. Podobno jako jedyna z tego rodu nauczyła się języka swych egipskich poddanych – być może była wnuczką arcykapłana boga Ptaha z Memfis. Kiedy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 12/2007, 2007

Kategorie: Nauka