„Gorący kartofel” ma problemy. Nie tylko z cieknącą jak durszlak skrzynką mejlową. Dworczykowe korespondowanie z kolegami z rządu to pokaz infantylizmu i cynizmu. Ponury dowód bylejakości tej władzy, dobierającej pomagierów na obraz i podobieństwo swoje. Jedną z najbliższych współpracownic Michała Dworczyka jest Olga Semeniuk. Zalet merytorycznych brak. Ale gorliwość w obronie dojnej zmiany nadzwyczajna. Semeniuk to jawna zwolenniczka rozwiązania Unii Europejskiej. Pogoniona z rządu przez Gowina wróciła po jego dymisji, i to z kosmicznym przytupem. Uznano widać, że skoro mówi jak kosmitka, to może nadaje się na przewodniczącą Rady Polskiej Agencji Kosmicznej. Kompletnie bez sensu. Ten, co to wymyślił, musiał mieć niezły odlot. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









