Portali dla ludzi o przekonaniach lewicowych jest co najmniej kilkanaście. Skupiają przedstawicieli środowisk zarówno akademickich, jak i związkowych Po zakończeniu współpracy z Demokratami liderzy SLD dostrzegli, że lewica to nie tylko cztery partie tworzące LiD. Zaczęli dowartościowywać związki zawodowe, podkreślać rolę lewicowych środowisk akademickich, wreszcie sporo miejsca w swoich wypowiedziach poświęcili lewicy działającej w internecie. Ta ostatnia jest o tyle ciekawym zjawiskiem, że często skupia zarówno przedstawicieli lewicy akademickiej, jak i tej związkowej. Jak gęsta jest zatem czerwona pajęczyna w internecie? Kim są ludzie ją tworzący, jak rozumieją lewicowość i czy działalność w internecie stanowi ostateczne spełnienie ich ambicji politycznych? Nie tylko adres Nie sposób pisać o lewicy w sieci, nie zaczynając od portalu Lewica.pl. W dzisiejszych warunkach domena, którą ma portal, wydaje się bezcenna, jednak jego wartość nie ogranicza się do adresu. Strona podzielona jest na dwa zasadnicze działy: informacyjny i publicystyczny. Całość to dziś przeszło 16 tys. tekstów, w tym wiele dotyczących wydarzeń i przemian na lewicy w różnych zakątkach świata. Zwraca również uwagę bardzo obszerne kalendarium zawierające blisko tysiąc wydarzeń z historii polskiej i światowej lewicy. Portal powstał w roku 2001 w środowiskach krytycznych wobec SLD. Atrakcyjna domena została przekazana przez Stowarzyszenie Studiów i Inicjatyw Społecznych Ryszarda Bugaja i Józefa Halbersztadta grupie młodych lewicowych aktywistów. Początkowo trzon redakcji stanowili działacze młodzieżówek PPS i Unii Pracy. Dzisiaj redaktorzy Lewica.pl działają głównie w takich organizacjach jak Młodzi Socjaliści, Polska Partia Pracy, Polska Partia Socjalistyczna, Zieloni 2004, „Racja” Polskiej Lewicy, Lewicowa Alternatywa i Stowarzyszenie Młoda Socjaldemokracja. Jest to ok. 30 osób. Nie ma wśród nich członków SLD. Paleta organizacji, do których należą twórcy portalu Lewica.pl, oznacza również paletę poglądów. Większość stanowią socjaliści i socjaldemokraci, są jednak również zieloni i anarchosyndykaliści. Krytyczny stosunek wobec tej formacji jest spoiwem łączącym większość redaktorów. Jednak w tej kwestii można zauważyć spore rozbieżności stanowisk. Piotr Ciszewski, jako konsekwentny anarchosyndykalista, odrzuca wszelkie instytucje partyjne. Niejako pośrodku sytuuje się Mirosław Bregin, prywatnie student historii z Krakowa, który pytany o ocenę tzw. zwrotu na lewo, zachowuje daleko posuniętą ostrożność. – Boję się, że ten zwrot nie jest do końca szczery. W SLD nadal pierwsze skrzypce grają osoby aktywne w neoliberalnym rządzie Leszka Millera – tłumaczy Bregin. – Słowa nic nie kosztują – dodaje Szymon Martys, student politologii z Lublina. Dla Jakuba Majmurka, świeżo upieczonego politologa i filmoznawcy, tzw. zwrot na lewo to krok w dobrą stronę. – SLD ma ciągle środki finansowe i struktury; choć politycznie jest dziś słaby, ma warunki do tego, by budować normalną socjaldemokrację – analizuje sytuację Majmurek. Różne są również wśród twórców Lewicy.pl definicje lewicowości. – Dla mnie lewicowość, po pierwsze, to wyjście poza porządek wiedzy potocznej i dotarcie do prawdziwych mechanizmów tworzących społeczną rzeczywistość. Po drugie, to użycie tej wiedzy do tego, by przekształcić rzeczywistość, tak by autentycznie realizować ideały wolności i równości – dążyć do emancypacji człowieka spod wszelkich struktur opresji, obojętnie czy jest to rynek, homofobia, czy patriarchat – wyjaśnia Majmurek. Jakie powinny być środki tej walki? – Oczywiście, budowa zaplecza społecznego i walka o władzę drogami parlamentarnymi, jednocześnie nie powinno się zapominać o ogromnie ważnym zadaniu, jakim jest walka o lewicowy punkt widzenia w przestrzeni publicznej, w mediach – mówi Bregin. Ten ostatni cel może być za pośrednictwem portalu Lewica.pl realizowany przez każdego internautę. Na jego łamach każdy może opublikować newsy swojego autorstwa. Podobnie rzecz ma się z tekstami publicystycznymi. W tym wypadku tekst musi jednak uzyskać w głosowaniu akceptację większości redakcji. O rok młodsza od portalu Lewica.pl jest witryna Socjalizm.org. Jego redakcję tworzy kilkanaście osób. Na łamach portalu ukazują się artykuły publicystyczne, wywiady oraz recenzje. Popularnością cieszy się satyryczny dział „Reductio Ad Absurdum”. Sami twórcy portalu wiele uwagi poświęcają protestom pracowniczym. Spora część redakcji Socjalizmu.org stanowi bowiem trzon zespołu „Nowego Tygodnika Popularnego” – pisma związkowego
Udostępnij:
- Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook
- Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
- Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
- Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram
- Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp
- Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail
- Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety









