listy1

Kruk krukowi oka nie wykole
Pod takim tytułem piszę po felietonie prof. Jana Widackiego \”Niemoralne staje się normalne\”: (\”P\” nr 14). Istotnie, Platforma Obywatelska, która od prawie pół roku dzierży władzę, nie tylko nie ma zamiaru, ale i chęci szkodzić poprzednikom (PiS). Przecież to jest ta sama opcja polityczna, a nazwa PO jest dla zmylenia przeciwnika, czyli opozycji, a szerzej społeczeństwa. Stąd to umiarkowanie, działania w rękawiczkach, byle tylko nie zaszkodzić PiS.
Nie wiem, czy autor naprawdę spodziewał się naprawy państwa. Mogę uspokoić prof. Widackiego, że nic się nie stanie, o żadnej zemście na PiS nie ma mowy. Oni się znają jak łyse konie!
Moim zdaniem, w tym układzie politycznym, jak istnieje w Sejmie i w Senacie, przy tym rządzie, nic nie może się wydarzyć bez zgody prawicy. PO to PiS bis. Lewica zaś to słabeusze na własne życzenie. Ciągle zajmują się sobą. Żądania dołów lekceważą, a powinno być inaczej, powinno się organizować wszystko od podstaw. Ale to wydaje się za trudne na dzisiejsze czasy, które przerosły działaczy. Oni mają inne interesy, których społeczeństwo, często lewicowe, nie rozumie.
Stefan Sadowski, Warszawa

Komu spluwę, komu 
Mieszkam w stanie Nowy Jork, należę do National Rifle Association. Mam dwie sztuki broni bez żadnej rejestracji. Ostatnio przez miesiąc przechowywałem je na policji i nikt ode mnie żadnej rejestracji nie wymagał, wręcz przeciwnie, policjant powiedział mi, że broń jak najbardziej mogę mieć i trzymać w domu.
Broń bez żadnych ograniczeń można kupić w wielu stanach, okazuje się tylko prawo jazdy i nie trzeba być wcale mieszkańcem. W ten sposób niedawno kupiłem piękną dubeltówkę w stanie Main. Naboje można kupić tam przez całą dobę, chociażby w sklepach Wal-Mart.
Poza tym co pomoże ograniczanie dostępu do broni, skoro już tej nierejestrowanej, według autora, jest ponad 230 mln sztuk.
Mieszkam w Stanach od wielu lat, teraz samotnie i na odludziu. Mój winchester stoi przy łóżku naładowany i tak czuję się bezpieczniej. A jeśli tylko ktoś mnie napadnie w nocy, będę się bronił, jeśli zdążę. I dopóki będę mógł głosować, nikomu nie pozwolę odebrać sobie prawa do własnej obrony.
takrzy1