M jak Miłość, Liubow kak Liubow, czyli…

M jak Miłość, Liubow  kak  Liubow, czyli…

Co wiem o Polsce? Siergiej Łukjanienko Polska jest naszym najbliższym sąsiadem. Kiedyś była częścią Imperium Rosyjskiego. Bez względu na stosunek do tej sprawy, to jest nasza historia, której nie można odmienić. Nasze obecne stosunki nie układają się najlepiej. Daj Boże, żeby to minęło. Na szczęście w Polsce wychodzą nasze książki – to już jest krok do zbliżenia. Michaił Dieliagin Znam w zarysie historię Polski i jej stan obecny. Najjaskrawsze ze znanych mi faktów to poziom bezrobocia, który się obniżył do 21% dzięki przyłączeniu do Unii Europejskiej, które ułatwiło Polakom emigrację do bardziej dostatnich krajów, a także ten, że Polsce udaje się prowadzić unikalną politykę, jak gdyby była nie tylko 27. członkiem Unii Europejskiej, ale równocześnie 52. stanem USA. Siergiej Nikonienko Wiem, że Polacy czasami biorą życzenia za rzeczywistość. A poza tym to normalni ludzie – przynajmniej ci, których znałem. Aleksandr Konowałow Jak mawiał Stirlitz: „Zapamiętuje się ostatnie zdanie”. Do głowy przychodzą mi głównie fakty z ostatniego czasu. Przede wszystkim blokowanie przez Polskę rozmów między Rosją a Unią Europejską w sprawie zawarcia nowego porozumienia o współpracy, a także rosyjski zakaz importu polskiego mięsa. Niestety, stosunki polsko-rosyjskie w czasie władzy braci Kaczyńskich wyglądają smętnie. A przecież pamiętamy, że dawniej zachwycaliśmy się polskim kinem – filmami Andrzeja Wajdy, Jerzego Kawalerowicza i innych. Pamiętamy, jaką rolę w naszym życiu odegrał związek zawodowy „Solidarność” i jego lider, Lech Wałęsa. To, co się dzieje w stosunkach polsko-rosyjskich, wygląda prowincjonalnie. Rozmowy o ewentualnym rozmieszczeniu w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej zajmują nieproporcjonalnie wiele miejsca. Jeśli reakcja Moskwy w tej sprawie jest przesadzona, to z drugiej strony, Polska zgadza się na amerykańskie propozycje, jak się wydaje, nie tyle ze względu na uświadomienie sobie własnych interesów, ile z chęci dokuczenia Moskwie. W ogóle nasze stosunki buduje się bardziej na „historycznych psychozach” niż na realnych interesach państwowych. Larysa Łużyna Wiem, że nasze kraje były zawsze sobie bardzo bliskie i zawsze dobrze odnosiliśmy się do siebie, nie bacząc na wszystkie dzielące nas różnice. Aleksander Puszkin przyjaźnił się z Adamem Mickiewiczem… W poprzednim ustroju mówiono, że Polska jest najweselszym barakiem w obozie socjalistycznym. Polacy są naszymi najbliższymi sąsiadami. Zachowujemy się jak zakochani: i kochamy, i kłócimy się, i nienawidzimy, i wybaczamy. Jakich wybitnych Polaków znam? Siergiej Łukjanienko Głównie pisarzy fantastów. Oczywiście Stanisława Lema – jednego z największych pisarzy, filozofów, myślicieli. Lem dobrze rozumiał życie, naturę człowieka, naturę społeczeństwa. On dał wiele ludzkości. Michaił Dieliagin Stanisława Lema, Piłsudskiego, Rokossowskiego, Stefana Batorego, Kościuszkę, Mickiewicza, Stanisława Jerzego Leca, Wojciecha Jaruzelskiego, Aleksandra Kwaśniewskiego, Dzierżyńskiego, Edytę Piechę, Annę German, Jana Pawła II, Chopina, Michnika, Kopernika, Jana Sobieskiego, Gomułkę, Kuronia, Mazowieckiego. Wałęsy i Kaczyńskich nie zaliczam do grona wybitnych. Za pozostałych wybitnych, których nie wymieniłem – przepraszam. Siergiej Nikonienko Mickiewicza – wielkiego poetę, przyjaciela Puszkina. Kościuszko był fajnym chłopem. Podobnie jak marszałek Rokossowski. Jeszcze wiem, że w Polsce na przełomie lat 50. i 60. było bardzo dobre kino. Aleksandr Konowałow Mickiewicza, Kościuszkę, Chopina, Ogińskiego, twórców polskiego kina w latach 60. 70. i 80. Papieża Jana Pawła II, moją ulubioną piosenkarkę Annę German. Bezwarunkowo historycznymi figurami są Lech Wałęsa i Leszek Balcerowicz. Larysa Łużyna Bolesława Prusa, rzecz jasna. Na pewno wszyscy czytali powieść i oglądali film „Lalka” z Beatą Tyszkiewicz. To jedna z najpiękniejszych polskich aktorek. Oczywiście nie mogę nie wymienić Olbrychskiego – aktora, który ściśle współpracuje z naszym kinem, często gra w naszych filmach. Jeszcze jako studentka bardzo lubiłam Andrzeja Wajdę. To genialny reżyser. Na jego filmach uczyliśmy się w szkole filmowej. „Popiół i diament” jest jednym z moich ulubionych filmów. Bardzo dobrze znam Bohdana Porębę. Z nim związana jest pewna historia. W latach 70. grałam w jego filmie „Jarosław Dąbrowski” kręconym w Polsce. Poręba potrącił moją torebkę – rozbił się flakonik z moimi ulubionymi francuskimi perfumami, których w tym czasie nie sposób było kupić. Tak bardzo płakałam, że Poręba

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2007, 21/2007

Kategorie: Kraj