Nagroda do zwrotu?

Nagroda do zwrotu?

Jeszcze chwila, a najsłynniejsza dziennikarka śledcza, Anna Marszałek, będzie musiała zacząć się żegnać z nagrodami, jakie otrzymała w dowód uznania za jej rzetelność i dociekliwość. Z taką inicjatywą mają ponoć wystąpić przyjaciele Romualda Szeremietiewa. Były minister obrony został – ku radości reszty mediów – zdemaskowany przez dziennikarkę „Rzeczpospolitej” jako polityk do cna skorumpowany. Niestety, prokuratura nie wykazała się podobną zaciętością i nie znalazła na Szeremietiewa haków, co zresztą większość mediów pominęła milczeniem. Skoro on okazuje się niewinny, to może ona nie jest aż tak utalentowana? Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2004, 29/2004

Kategorie: Przebłyski