Nasz. Ale jakiś inny

Nasz. Ale jakiś inny

Po tym, co pokazał w Rumunii Marcin Łopucki, można się spodziewać w Polsce wielu turystek. I to nie tylko z Rumunii. Bo przecież wyniki, a zwłaszcza sylwetka, podwójnego mistrza świata w kulturystyce aż kuszą, by sprawdzić walory innych Polaków. Niestety, mąż Katarzyny Skrzyneckiej nie ma nad Wisłą zbyt wielu naśladowców. Nasz ci on, ale jakiś inny. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2017, 47/2017

Kategorie: Aktualne, Przebłyski