Niemcy i Polacy w życiu prof. Tomali

Niemcy i Polacy w życiu prof. Tomali

Prof. Mieczysław Tomala stosunkom polsko-niemieckim poświęcił całe życie, w każdym jego aspekcie. Fascynacja naszym zachodnim sąsiadem nie była miłością łatwą. Prof. Tomala oparł się jednak uczuciu, które niszczy zarówno człowieka, jak i badacza – destrukcyjnemu uczuciu nienawiści. Życie ułożyło mu się tak, że poznał zarówno te najpiękniejsze, jak i te najohydniejsze rysy charakteru narodu niemieckiego i jego dorobku. Nigdy, nade wszystko, nie tracił z oczu pojedynczego człowieka, wystrzegał się uogólnień. Interesowali go Niemcy i Polacy, którzy muszą koegzystować.
Znamy Mieczysława Tomalę, obiektywnego naukowca, obserwatora i komentatora, z jego licznych publikacji nie do przecenienia. Pozycja, którą teraz w rękach trzyma czytelnik, pokazuje jeszcze coś innego, nowego, dopełniającego i niesłychanie wartościowego człowieka, który za tym stoi. Ta publikacja to książka o życiu. Jak żyć, by osiągnąwszy piękny wiek lat niemal 90, nie żałować. By w ostatecznym rozrachunku móc uznać życie za wygrane.
O życiu w II Rzeczpospolitej, podczas niemieckiej okupacji, w PRL, w III RP. O życiu chłopca w przedwojennej Łodzi, gdy nastąpiło pierwsze spotkanie z Niemcami w szkole, w niemieckim gimnazjum, o życiu pod rządami rasy panów w Litzmannstadt, o młodym człowieku, który łaknął wiedzy. O fascynacji literaturą niemiecką i niemieckim, wciąż udoskonalanym, językiem. O przyjaźniach i o miłości do „tej niepewnej Niemki”. O studencie, wykładowcy, pracowniku naukowym, dyplomacie. O pracy w PISM. O roli tłumacza. O dyskredytowanej „personie non grata”. O realiach zimnej wojny i żelaznej kurtyny. O „wiecznej przyjaźni” na linii Warszawa-NRD. O racji stanu polskiej, niemieckiej, o racji stanu NRD i RFN. O ponownym zjednoczeniu. O pojednaniu nad grobami – autor przyjął propozycję udziału w Fundacji „Pamięć”…
O bardzo różnych Niemcach poznawanych w bardzo różnych momentach, miejscach i kontekstach. Publikacja naszpikowana jest perełkami w postaci opisów rozmaitych sytuacji i zdarzeń (jak przykładowo to, gdy kanclerz Brandt mówi o swojej babci polskiego pochodzenia, czy to, gdy autor publikacji pomaga w identyfikacji polskiego powstańca styczniowego w rodzinie kanclerza Adenauera na prośbę jego wnuczki), opisami spotkań z jednostkami, które budują nasze życie i postrzeganie świata, których losami wybrukowana jest nasza droga do celu.
Cenne są uwagi i wspomnienia naocznego świadka i uczestnika wydarzeń historycznych i niekiedy przełomowych dla polityki. Rzec by można, „od kuchni” dzięki tej publikacji asystujemy procesowi tworzenia historii, tej mniejszej i tej większej. Przybliżane są nam kulisy kształtowania dziejów, a postaci takie jak Władysław Gomułka (który, jak twierdził, ufał tylko swojemu psu, a wieczorem po podpisaniu historycznego Układu normalizacyjnego był tak roześmiany i zadowolony jak nigdy) czy Willy Brandt odzyskują ludzką postać. Przed naszymi oczami roztacza się złożoność problemu, jakim są stosunki międzynarodowe, których badać i postrzegać nigdy nie wolno w sposób jednowymiarowy.
To książka o niełatwym, ale konsekwentnym życiu człowieka naukowca, bardzo dobrze udokumentowana za pośrednictwem budowanego latami własnego archiwum, dopełniona fotografiami. Gdy żyje się pasją, to żyje się z pasją i nie są straszne żadne przeciwności losu, kłody rzucane pod nogi przez indywidua różnego pokroju i kalibru (co z klasą i subtelnie, aczkolwiek w sposób dobitny, niepozbawiony siły wyrazu opisuje autor). Po przeczytaniu tej książki można z przekonaniem potwierdzić prawdziwość powiedzenia Viel Feind, viel Ehr (wielu wrogów to wiele chwały).

Mieczysław Tomala, Niemcy – moją pasją, Dom Wydawniczy ELIPSA, Warszawa 2010

Wydanie: 19/2011, 2011

Kategorie: Książki
Tagi: Justyna Otto

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy