Zarządzający Domem Urodzin Fryderyka Chopina w Żelazowej Woli wykazali się dużą pomysłowością, aby uzasadnić dwutygodniowe opóźnienie otwarcia tego obiektu po remoncie. Najpierw Narodowy Instytut Fryderyka Chopina wytłumaczył poślizg kwietniową żałobą narodową. Widocznie chopinistów jednak gryzło sumienie, bo do tego ważnego powodu dodali kilka następnych. – Chcieliśmy uniknąć sytuacji, w której zaproszeni przez nas goście wyjadą na urlop w długi majowy weekend – wyjaśniał dyrektor instytutu. Rzecznik prasowy dorzucił prognozę pogody (miała być nie najlepsza podczas majówki) i względy estetyczne – późniejsze otwarcie sprawi, że zieleń w parku będzie się prezentować bardziej okazale. Dziwne, że nikt nie wspomniał o chmurze wulkanicznej nad Europą i wielkiej plamie ropy w Zatoce Meksykańskiej. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Tagi:
Przegląd









