Parlament nie dla oligarchów

Parlament nie dla oligarchów

Sytuacja polityczna Ukrainy jest zbyt złożona, aby komplikować ją tworzeniem wyższej izby parlamentu Ołeksandr Zinczenko, wiceprzewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy – Ile zarabiają posłowie na Ukrainie? – Wyrażam niepopularny, choć realny pogląd, że biedna władza to zarazem ograniczenie możliwości społeczeństwa. Jeśli u nas minimalna płaca wynosi 185 hrywien (niebawem ma wzrosnąć do 237 hrywien), to niestety nie działa motywacyjnie i wpływa negatywnie na wszystkie sfery życia społecznego. Władza, zwłaszcza parlament, powinna zrobić wszystko, aby podnieść poziom zarobków w kraju. Uważam, że minimalna płaca powinna wzrosnąć w 2004 r. do równowartości ok. 300 dol. Jeśli chodzi o parlamentarzystów, poseł zarabia w granicach 1,5-1,6 tys. hrywien. Przewodniczący Rady Najwyższej otrzymuje 2,3 tys. hrywien. Do tego dochodzą premie kwartalne i coroczna tzw. trzynastka. – Parlament Ukrainy jest jednoizbowy w odróżnieniu od wielu państw Zachodu, a także najbliższych sąsiadów, czyli Polski i Rosji. Czy nie pojawiały się tendencje, aby i Ukraina na swej drodze do demokracji poszła za takim przykładem? – Taka myśl pojawia się u nas często. Problem ten znajdzie się zresztą w jednym z pytań referendum konstytucyjnego, które odbędzie się niebawem na Ukrainie. Parlament Ukrainy jest ostatnio

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 19/2003, 2003

Kategorie: Wywiady