PAW z Wierzejskim

PAW z Wierzejskim

Debiutujący w sejmowych ławach Artur Górski (PiS) ma już pomysł, jak miło i z rozgłosem spędzić czas na Wiejskiej. Otóż poseł postanowił powołać parlamentarny zespół na rzecz PAW-ia, czyli Przywrócenia Autorytetu Władzy. Do pracy nad tym karkołomnym zadaniem Górski zaprosił m.in. działacza LPR, Wojciecha Wierzejskiego. Wybór trafny, bo rzeczywiście Wierzejski musi się sporo napracować, by przekonać Polaków, że polityk może się przyzwoicie zachowywać. Aby utrzymać higienę psychiczną, wstępu do zespołu zakazano posłom SLD, PSL i Samoobrony. PO sama zaś zrezygnowała z uczestnictwa. Na żale Górskiego, że przecież Platforma obiecała, Donald Tusk odpowiedział: „Obiecanki cacanki, a Górskiemu radość”. Te słowa najlepiej przekonują, że posłowie PiS i LPR będą mieli mnóstwo roboty. Share this: Click to share on Facebook (Opens in new window) Facebook Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on Telegram (Opens in new window) Telegram Click to share on WhatsApp (Opens in new window) WhatsApp Click to email a link to a friend (Opens in new window) Email Click to print (Opens in new window) Print

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 01/2006, 2006

Kategorie: Przebłyski