W środę (14 kwietnia) do Polski trafi pierwsza pula szczepionek firmy Johnson&Johnson Janssen COVID-19 Vaccine, w sumie 120 tys. dawek.
„Szczepionka w pierwszej kolejności trafi do zespołów wyjazdowych, które szczepią osoby w ich domach, ze względu na to, że nie mogą one samodzielnie dotrzeć do punktów szczepień” – powiedział szef KPRM i pełnomocnik ds. programu szczepień Michał Dworczyk. Dlaczego szczepionka trafi do osób przebywających w domu?
W odróżnieniu od szczepionek koncernów Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca, preparatem Johnson & Johnson szczepi się tylko raz. Skuteczność tej szczepionki w ochronie przed zarażeniem COVID-19 oceniono na ponad 66 proc. To mniej niż w przypadku Pfizera i Moderny (ok. 90 proc.), ale więcej niż przy szczepionce firmy AstraZeneca (ok. 60 proc.). Szczepionka Johnson&Johnson wykazała dużą skuteczność w zapobieganiu ciężkiej postaci COVID-19 – jest to 76,7 proc. po 14 dniach i 85,4 proc. po 28 dniach.
Podobnie jak szczepionka firmy AstraZeneca preparat Johnson& Johnson to szczepionka wektorowa (na bazie adenowirusa, który jest nośnikiem materiału genetycznego SARS-CoV-2). Szczepionki Johnson&Johnson nie trzeba przechowywać w zamrażarce. Po rozmrożeniu może być trzymana w lodówce maksymalnie przez 3 miesiące. To bardzo długo – preparat AstraZeneca można przechowywać w lodówkach tylko 48 godzin po rozmrożeniu, szczepionkę Pfizera maksymalnie 5 dni, a Moderny 30 dni.
Janssen COVID-19 Vaccine jest przeznaczona dla osób dorosłych, nie ma górnej granicy wieku. Obiecująco wyglądają badania szczepionki na królikach w ciąży. Nie wykazano szkodliwego działania preparatu na rozwój zarodka lub płodu, przebieg porodu i rozwój królików. Jednak ze względu na brak badań szczepienie kobiet w ciąży zaleca się jedynie w przypadku, gdy potencjalne korzyści przewyższają ryzyko.
Firma Johnson&Johnson zobowiązała się dostarczyć do UE w II kwartale 2021 r. 55 mln dawek swojej szczepionki.
fot. Unsplash
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy