Święta rodzina na ołtarzu kapitalizmu

Święta rodzina na ołtarzu kapitalizmu

Choć elity i media w Polsce robią, co mogą, aby podtrzymywać mit papieża Polaka, to siedem lat po jego śmierci społeczeństwo polskie staje się coraz bardziej świeckie. Ostatnio obchodzony był kolejny tzw. dzień papieski, pod hasłem „Jan Paweł II – Papież Rodziny”. TVP oraz Polskie Radio starały się uczynić z tej inicjatywy sprawę niemal tak głośną jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka. Gdyby jednak nie publiczne media, nikt nie zauważyłby tej kościelnej akcji.Jeszcze gorzej z przesłaniem ideologicznym inicjatywy. Katoliccy biskupi i aparat kościelny grzmią: „W sytuacji kryzysu kulturowego i ideowego budzą nasz niepokój wszystkie ataki na rodzinę i próby przedefiniowania pojęcia rodziny jako luźnego związku. Przejawami tego kryzysu są: osłabienie więzi rodzinnej, przeróżne patologie rodzinne, plaga rozwodów, tzw. luźne czy wolne związki praktykowane już od młodości, często za zgodą rodziców”.Jeśli naprawdę biskupom chodziłoby o silne więzi społeczne i obronę warunków do zakładania rodziny, to zamiast ubolewać nad kryzysem kulturowym, powinni protestować przeciwko logice kapitalistycznej, która nie daje ludziom bezpieczeństwa socjalnego. Bo właśnie fatalna sytuacja na rynku pracy, brak możliwości zakupu mieszkania, niepewność finansowa i niemożność planowania własnej przyszłości podkopują chęć młodych Polaków

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2012, 43/2012

Kategorie: Felietony, Piotr Żuk
Tagi: Piotr Żuk