Premier Kaczyński na dobre rozpoczął kampanię wyborczą. Na konferencji prasowej z ministrem budownictwa Mirosławem Barszczem znowu obiecał mieszkania. Zapowiedział m.in. automatyczne odrolnienie gorszej ziemi. Gdyby zrobił to kilka tygodni temu, nie byłoby sprawy wicepremiera Leppera. No ale widocznie musiała być.
Premier oczywiście wystąpił na tle budowy. I to na warszawskich Kabatach, gdzie buduje się sporo, ale ceny nowych mieszkań wynoszą, lekko licząc, 10 tys. zł za metr. Za średnią pensję można więc będzie sobie kupić kwadracik 50 na 50 cm. Na stołek wystarczy.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy