35/2007
Czy Polacy powinni czuć się winni z powodu cywilnych ofiar w Afganistanie?
PRO Prof. Stanisław Zapaśnik, filozof, etyk, antropolog, UW Oczywiście tak. Powinniśmy się czuć winni. To niepotrzebna wojna, a jako ekspert wiem, że nie wygra się jej środkami militarnymi. Wiadomo dziś, że talibowie są silniejsi niż kiedykolwiek wcześniej.
Atrakcyjny Kazimierz i syrenka
O tym, że Kazimierz Marcinkiewicz jest niezwykle zadowolony ze swego oblicza, wiedzieliśmy już wcześniej. Teraz okazuje się, że zadbał on, by ten cenny wizerunek się nie marnował. Kontrola finansów przeprowadzona w stołecznym ratuszu wykazała, że za czasów, gdy Marcinkiewicz pełnił
Dorn żałuje Cimoszewicza
Nie wierzyliśmy własnym uszom, kiedy marszałek Dorn, chwytając się coraz bardziej rozpaczliwych argumentów, by uniemożliwić powstanie komisji śledczej, ostatnio tłumaczył, że przekonuje go do tego sytuacja z 2005 r., kiedy to za pomocą komisji śledczej „w sposób haniebny, obrzydliwy załatwiono”
Premier (znowu) da ci mieszkanie
Premier Kaczyński na dobre rozpoczął kampanię wyborczą. Na konferencji prasowej z ministrem budownictwa Mirosławem Barszczem znowu obiecał mieszkania. Zapowiedział m.in. automatyczne odrolnienie gorszej ziemi. Gdyby zrobił to kilka tygodni temu, nie byłoby sprawy wicepremiera Leppera. No ale widocznie musiała
Należy im się taka sama pamięć
Dziś w Muzeum Powstania Warszawskiego łatwiej znaleźć informację o udziale Gruzinów czy Francuzów w walkach niż o Polakach spod znaku AL czy PAL W powstaniu warszawskim walczyło tysiące żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego. Ramię w ramię bili się z Niemcami członkowie
Wiedzący niepraktykujący
Końca nie widać. Płonne są nadzieje na to, że formacja polityczna, która przez dwa lata nie dotrzymała żadnej obietnicy, oczywiście poza tą, że skutecznie pognębi swoich przeciwników, odda władzę, poddając się weryfikacji wyborczej. Wyspecjalizowani w wywoływaniu kryzysów i nieustannym podkręcaniu
Morderstwo po polsku
Zabójca to z reguły tępy prymityw, mordujący kogoś bliskiego czy znajomego W Polkowicach 23-letnia Monika P. wyrzuciła przez okno czteroletniego synka koleżanki, bo ta nie chciała jej poczęstować papierosem. Chłopiec zginął, zabójczyni tłumaczyła, że się zeźliła i musiała cisnąć czymś przez okno.