Hadrian – cesarz niestrudzony

Hadrian – cesarz niestrudzony

Po śmierci młodego kochanka imperator pogrążył się w głębokiej żałobie Był najniezwyklejszym spośród władców Rzymu. Niestrudzenie podróżował po ogromnym imperium, odnawiał groby bohaterów i starożytne świątynie. Kochał kulturę Hellenów, którzy wielbili go jak boga. Za to Żydzi nienawidzili Hadriana jak dżumy – wszelkie teksty talmudyczne o tym cesarzu kończyły się słowami: „Oby jego kości sczezły”. W obliczu śmierci imperator napisał wiersz o swej duszy, która wkrótce odejdzie w nieznane. Belgijscy archeolodzy, prowadzący wykopaliska w starożytnym mieście Sagalassos (południowa Turcja), dokonali elektryzującego odkrycia. Odnaleźli fragmenty wielkiego posągu cesarza Hadriana. Marc Waelkens, stojący na czele ekspedycji badawczej, podkreśla, że to jeden z najpiękniejszych wizerunków tego władcy, jakie znaleziono do tej pory. Sagalassos, miasto położone na szczycie góry, kwitło przez stulecia, w okolicy panował bowiem znakomity klimat, urodzajna ziemia dawała obfite plony, a położone w pobliżu złoża gliny, wybornej do produkcji ceramiki, zapewniały mieszkańcom wysokie dochody. W czasach rzymskich znajdowała się tu stolica prowincji Pizydia. W 518 r. n.e. miasto spustoszyło trzęsienie ziemi, potem zaraza wybiła prawie połowę mieszkańców, po kolejnym trzęsieniu ziemi w VII w. ostatni ludzie opuścili gruzy swoich domów. Dopiero od 1991 r. belgijscy badacze z uniwersytetu w Leuven prowadzą na terenie Sagalassos systematyczne prace wykopaliskowe. Odsłonili m.in. szczątki teatru greckiego na 9 tys. widzów. Latem br. Marc Waelkens i jego koledzy penetrowali ruiny łaźni miejskiej. Na głębokości prawie 5 m natrafili na 80-centymetrową stopę z marmuru, obutą w kunsztownie zdobiony wojskowy sandał. Badacze natychmiast zrozumieli, że to z pewnością wizerunek któregoś z rzymskich cesarzy. Potem odkopano marmurową goleń, mającą od kostki po kolano 150 cm długości. Wreszcie po wiekach światło dzienne ponownie ujrzało zadumane, brodate oblicze cesarza Hadriana. Głowa imperatora ma 70 cm długości. Cały posąg osiągał wysokość 4-5 m. Z łaźni miejskiej Sagalassos archeolodzy wydobyli także marmurowe palce wielkiej stopy, z pewnością żeńskiej (w marmurze widoczne są otwory, do których kiedyś przymocowana była powłóczysta szata). Prawdopodobnie to szczątki posągu małżonki Hadriana – cesarzowej Sabiny. Badacze mają nadzieję, że szybko nastąpią dalsze znaleziska. Imperator Publius Aelius Traianus Hadrianus, Hadrian (panował w latach 117-138), był postacią niezwykłą. Pochodzący z Hiszpanii, zdolny żołnierz i administrator, został adoptowany przez umierającego Trajana, największego zdobywcę spośród rzymskich władców. Taka była przynajmniej wersja oficjalna, niechętni głosili, że Trajan nie wyznaczył następcy, a rzekoma adopcja była oszustwem, dokonanym przez faworyzującą Hadriana wdowę po wojowniczym imperatorze, Plotynę. O dziwo, Hadrian, weteran trudnych wypraw wojskowych, całkowicie zerwał z polityką poprzedniego władcy. Wycofał legiony ze świeżo podbitej (aczkolwiek nie do końca ujarzmionej) przez Trajana Mezopotamii, oddał też plemionom sarmackim znaczne terytoria na północ od dolnego Dunaju. Hadrian rozumiał, że wojny Trajana były niezwykle kosztowne i doprowadziły do zamieszek i buntów w różnych częściach wielkiego państwa. Ale rezygnacja z podbojów, składających się na istotę państwa rzymskiego, wywołała głuchą niechęć senatorów. Nowy cesarz zareagował stanowczo – nakazał stracić czterech wybitnych dygnitarzy, byłych konsulów. Później tłumaczył się, że takiego rozkazu nie wydał – winą za egzekucję obarczył „nadgorliwego” prefekta pretorianów, którego pozbawił władzy. Hadrian rozkazał budować potężne fortyfikacje graniczne – na rubieżach imperium z Germanią, a także w Brytanii, gdzie powstał 120-kilometrowy słynny Wał Hadriana, biegnący od Wallsend do Solway Firth, który obecnie jest jedną z największych turystycznych atrakcji Zjednoczonego Królestwa. Te przedsięwzięcia mają także symboliczne znaczenie. W owym czasie Germanie siedzący na północ od Renu, Sarmaci za Dunajem ani Kaledonowie z terenów dzisiejszej Szkocji nie stanowili dla Imperium Romanum znaczącego niebezpieczeństwa. Hadrian mógłby bez trudu zawojować północne kresy Brytanii – on jednak wolał wznosić solidne fortyfikacje. Zapewne zamierzał w ten sposób zademonstrować, że epoka podbojów dobiegła kresu. Hadrian postanowił, że idea imperium sine fine (imperium bez końca), którą głosił w „Eneidzie” Wergiliusz, nie będzie już realizowana. Był to błąd, który po 250 latach srodze się zemścił. Nie było wielkich szans na utrzymanie Mezopotamii, zawzięcie bronionej przez Partów, ale rezygnując z podbojów

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2007, 35/2007

Kategorie: Nauka