Wpisy od Bronisław Łagowski
Dramat węgierski
Gdy Viktor Orbán roztacza wizję rozwoju Węgier razem z Europą Środkową, to ta retoryka nie jest pustosłowiem
Wielki Walicki
Słuchając Walickiego, dowiadujemy się w ciągu godziny więcej, niż dałoby nam tygodniowe siedzenie w bibliotece
Bez sentymentu
Wybory 4 czerwca rozstrzygnęły problem władzy, ale nie problem ustroju. Ten został rozstrzygnięty przed wyborami i przed Okrągłym Stołem.
Pozoranci, ale władzę mają
Rząd promuje naszych na wszystkie wolne i zajęte stanowiska w Unii i NATO. Niepowodzenie, jakie spotkało pana Radka Sikorskiego, prasa wsparta rzeczoznawcami uznała za klęskę polskiej polityki zagranicznej. Z takiej oceny trzeba wnioskować, że posada dla naszego
Więcej niż publicysta
Zmarł Dominik Horodyński, wybitny publicysta. Po każdej rozmowie z nim – a spotykałem go niestety rzadko – postanawiałem sobie jak najszybciej poszukać okazji do posłuchania jego wspomnień. Nie doceniał widocznie tego, co wiedział z własnego doświadczenia o Polsce, polityce,
Walicki i sarmackie omamy
Fragmenty tekstu zamieszczonego w „Tygodniku Powszechnym” (22 czerwca 2008) (…)Dla Andrzeja Walickiego rewolucja marksistowsko-komunistyczna była zawaleniem się jego dotychczasowego świata, a nie obietnicą odrodzenia ludzkości. Wychował się w środowisku wyższej warstwy inteligenckiej, bardzo patriotycznej
Cep na komunę bije gdzie popadnie
Pion prześladowczy Instytutu Pamięci Narodowej wszczął śledztwo w sprawie popełnienia zbrodni komunistycznej przez sędziego Andrzeja Kryżego. Są zbrodnie oraz zbrodnie komunistyczne. Jeśli się uwzględni reputację, jaką komunizm wyrobił sobie w Polsce i gdzie indziej, to naturalne będzie
Powrót „Spraw Politycznych”
Po ponadrocznej przerwie ukazały się „Sprawy Polityczne”, czasopismo redagowane przez politologa młodszego pokolenia, Tomasza Pichóra. Orientację czasopisma można określić jako umiarkowanie prawicową, ale odbiegającą od „prawicowości” reprezentowanej przez postsolidarnościowych radykałów paleoantykomunizmu. Wydaje się, że Tomasz Pichór
Umarło w rzeczywistości, odżyło w słowach
Żaden kraj należący do zwycięskiej koalicji nie zyskał tyle namacalnych korzyści w wyniku pokonania Niemiec co Polska W roku 1944 uważałem się za połowicznie dorosłego, ponieważ umiałem kłamać Niemcom i Sowietom (tak wówczas nazywano radzieckich). Świadczyło to o rozumieniu złożonych
Zauważone przy okazji
Pokolenia, które nie przeżyły świadomie okresu sprzed 1956 r., mają o tamtych czasach wyobrażenia mocno spaczone i, co gorsza, nie posiadają skali porównawczej, aby zrozumieć to, co się później działo i teraz dzieje. Nigdy rzeczywistości znanej z przekazów