Jaki produkt kojarzy się cudzoziemcom z Polską?

Jaki produkt kojarzy się cudzoziemcom z Polską?

Jaki produkt kojarzy się cudzoziemcom z Polską?

Pascal Brodnicki,
kucharz, popularyzator gotowania
Na pewno z Polską kojarzone są wszystkie owoce – jabłka, ale także gruszki czy maliny; Polska jest sadem Europy. Mamy dużo owoców leśnych i grzybów, które również są sprzedawane w całej Unii. Mamy dużo dziczyzny, coraz więcej serów, a w ostatnich latach powstało u nas wiele nowych browarów produkujących rozmaite gatunki piwa. A poza tym pieczarki: jesteśmy ich największym producentem w całej Europie. No i oczywiście wódka.

Alejandro,
programista z Katalonii
Kiedy myślę o Polsce, przychodzą mi do głowy marki Biedronka (choć wiem, że to nie jest polska sieć sklepów) i FSO. Potem tradycyjna kapusta kiszona i kiszone ogórki oraz pierogi; dalej piwo i wódka jako symbole, już bez konkretnych marek.

Kevin Magner,
nauczyciel z Irlandii
Produkty, które w pierwszej kolejności kojarzę z Polską, to Tyskie i w mniejszym stopniu Żywiec. Węgiel jest waszym drugim najbardziej znanym produktem. Rozpoznawalne są także polskie jagody. Poza tym przychodzą mi do głowy jeszcze soki marki Tymbark.

Sam Pulham,
nauczyciel literatury mieszkający w Warszawie
Przede wszystkim przychodzi mi na myśl muzyka, straszliwie smutne melodie polskiego popu i zgrzyt skrzypiec w muzyce folkowej. Jest coś onomatopeicznie doskonałego w samym słowie „skrzypce”.

dr Joanna Szalacha-Jarmużek,
socjolog ekonomii, WSB w Toruniu
Mimo różnych działań instytucji publicznych, firm i organizacji pozarządowych marka „Made in Poland” nadal nie ma się zbyt dobrze. W międzynarodowym badaniu „Made In Country Index” Polska nie znalazła się nawet w pierwszej dwudziestce krajów, których marki byłyby doceniane i rozpoznawalne. A zatem wielu cudzoziemców nie zna żadnych polskich firm i nie ma pozytywnych skojarzeń z polskimi markami. Mają na to wpływ dwa zjawiska. Polska eksportuje wiele produktów, ale spora część eksportu przypada na firmy należące do międzynarodowych koncernów (np. w branży AGD). Tym samym produkty te – chociaż powstały w Polsce – nie działają na rzecz wzmocnienia marki „Made in Poland”. Nadzieję na zmianę tego trendu budzą polskie firmy z branży spożywczej, kosmetycznej i meblarskiej, silnie obecne na zagranicznych rynkach (głównie w UE). Niestety, wiele z nich nie stosuje w marketingu strategii budowania wizerunku na skojarzeniach z polskością. W rezultacie ich nabywcy często nie wiedzą, że zakupione towary pochodzą z Polski.

Grecia Colmenares,
czytelniczka PRZEGLĄDU
Z jeżykami (chodzi o ciastka, nie zwierzątka), kabanosami, kiełbasą, wódką, przygnębiającą komunistyczną molochowatą zabudową oraz – akcent pocieszający – z FSO w ogólności, a maluchem w szczególności (Tom Hanks robi dobrą robotę).

Anna Tarkowska
czytelniczka PRZEGLĄDU
Wódka, ogórki kiszone, ptasie mleczko. Uwaga! Nie mieszać!

Wydanie: 2017, 35/2017

Kategorie: Aktualne, Pytanie Tygodnia

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy