Publicystyka na cenzurowanym

Publicystyka na cenzurowanym

Co kryje się za przetasowaniami w telewizyjnej publicystyce? Prawdziwe trzęsienie ziemi w publicystyce telewizyjnej szykuje się po wakacyjnej przerwie. Z ekranu znikają Jacek Żakowski („Summa zdarzeń”), Robert Mazurek i Igor Zalewski („Lekka jazda”) oraz góralka Zofia Bigosowa. Na zakręcie znalazła się Monika Olejnik, której „Prosto w oczy” zostało zepchnięte na porę dla nocnych marków. Miejsce w ramówce Jedynki zmienia też „Debata” Kamila Durczoka. Na Woronicza wraca ostatnio bezrobotny, a wcześniej terminujący w Polsacie Krzysztof Skowroński. Z TVN niespodziewanie pożegnał się Piotr Najsztub („Najsztub pyta”). Do gry na dużym ekranie (wcześniej TVN 24, teraz TVN) włącza się natomiast duet Tomasz Sekielski i Andrzej Morozowski. Mając na uwadze zbliżającą się kulminację sezonu wyborczego, burza w telewizyjnej publicystyce jest zaskakująca. Na ile programowo-personalne roszady mają związek z jesiennym odświeżeniem ramówek? Czy za wszystkim kryje się jedynie przygotowanie do kolejnego starcia „wielkiej trójki” na polskim rynku telewizyjnym? Na ile zaś przesunięcia związane są z przygotowaniem się stacji do wejścia w kampanię wyborczą? Kropka nad i Kiedy przed dwoma laty na Woronicza nastąpiła zmiana warty, prezes Dworak i spółka rozpoczęli porządki właśnie od publicystyki. Bez żalu pozbyto się dotychczasowych flagowych programów TVP. Nie patrzono przy

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2005, 35/2005

Kategorie: Media
Tagi: Tomasz Sygut