2000
Alicja w płatkach róż
Pewnego pięknego dnia, starsza już Alicja, która posiadała różne magiczne zdolności i zrobiła wielką karierę polityczną, powróciła do krainy czarów, a więc do swego małego miasta Torunia, o dużych tradycjach. Na jej cześć zorganizowano zawody w lataniu. Alicja, występująca teraz po drugiej stronie lustra jako marszałek Senatu, miała wziąć udział w konkursie, oczywiście nie jako osoba latająca, lecz siedząca. Dowiedział się o tym motolotniarz, Jerzy Wiączek, i, jak przystało na rycerza, postanowił uczcić marszałek Grześkowiak.
Złe czasy dla obłapiaczy
Komisja Europejska definiuje pojęcie napastowania seksualnego. Czy nastąpi lawina skarg poszkodowanych kobiet? Angela K. z Aten była przyzwyczajona, że niemal wszyscy koledzy w biurze ozdabiają miejsce pracy “erotycznymi” kalendarzami. Nie dziwiła się, gdy w jej obecności opowiadano z upodobaniem “pieprzne” dowcipy. Rozumiała nawet, że szef od czasu do czasu szczypie ją w pupę – w końcu przecież jest szefem. Kiedy jednak pewnego piątkowego popołudnia usiłował włożyć jej rękę pod spódnicę i ściągnąć majtki, 26-letnia Angela doszła
Z życia wzięte
Kino cierpi na brak oryginalnych pomysłów, więc obficie korzysta z “prawdziwych wydarzeń” W ciągu ostatnich kilku miesięcy na ekranach kin pojawiło się wiele filmów zaopatrzonych informacją: “oparte na prawdziwych wydarzeniach”. Dotyczy to zarówno wielkich produkcji hollywoodzkich, jak i kameralnych filmów europejskich. Co ciekawe, ich akcja toczy się z dala od elit artystycznych, politycznych czy mafijnego podziemia. Dzisiejsze kino, inspirowane prawdziwymi wydarzeniami, nie powtarza ogranych schematów fabularnych, takich jak romans prezydenta, afera korupcyjna ze znanymi
Polityk zastąpił poetę!
Nam się wydaje, że Europa kulturą stoi! Nic bardziej mylnego – Europa stoi bankami! A te nie są specjalnie zainteresowane wspieraniem sztuki Rozmowa z Jackiem Wekslerem, dyrektorem Teatru Telewizji – Czy kiedykolwiek zamówił pan u młodego dramaturga sztukę teatralną? To pytanie o kondycję współczesnego teatru polskiego. – Zamawiałem u wybitnych autorów – u Różewicza, u Słobodzianka, u Głowackiego… Czasem coś się udawało, czasem nie. Sztukę niełatwo pisać na zamówienie. Ale “Czwarta siostra”, czy “Kartoteka rozrzucona” to właśnie utwory “zamówione”
Wczesne lato z Gretkowską
WIECZORY Z PATARAFKĄ Niekiedy podejrzewam, że są na świecie dwa różne gatunki: kobiety i mężczyźni, a “ludzi” nie ma w ogóle. Podejrzenie to powróciło do mnie z nową siłą, po przeczytaniu zbioru felietonów i wywiadów Manueli Gretkowskiej pt. “Silikon”. Mężczyźni, naturalnie, myślą o seksie wyłącznie albo co najwyżej o rzeczach z nim związanych. Takie przynajmniej wrażenie powstaje po przeczytaniu pierwszej, felietonowej części zbioru Gretkowskiej. Nie przeszkadza to naturalnie temu, że czytelnik śmieje się serdecznie, bo autorka jest czupurna czy nawet zadziorna i czy to w “Elle”, czy we “Wprost”, czy w “Playboyu” pisze właściwie
Nocą jesteśmy sobą
Do zabawy potrzebny jest samochód, marihuana i alkohol. Jeżdżą całą noc po mieście lub do Gdańska i z powrotem. – Piątek, późny wieczór. Dzwoni telefon: “Czekamy na dole. Schodź!”. Pod blokiem w grafitowej hondzie, tzw. żabie, siedzi trzech. Krótka wymiana zdań i po chwili odjeżdżamy sprzed bloku z piskiem opon. Zabawa skończy się nad ranem – mówi Łukasz. Studiuje na uniwersytecie ochronę środowiska. Mówi z namysłem, rzadko się uśmiecha. Jest zmęczony, ponieważ do późna w nocy przesiaduje
Kalendarz Antoniego
Powie polskiemu kardynałowi: Po mojemu, wszyscy ludzie odnakowi. Niech więc prymas weźmie jego projekt i zawiezie do samego papieża W siedemdziesiątym roku życia Antoni Niewiński, urodzony we wsi Mały Łazuczin, bazalijskij rajon, kamieniecpodolskaja obłast, wybrał się w podróż do Warszawy. Przed północą wsiadł do pociągu na wrocławskim dworcu i o piątej rano był pod siedzibą prymasa Józefa Glempa. Myślał chyba, że w takiej ważnej instytucji pracują przez całą dobę, zapukał więc do bramy, ale nikt nie otwierał. Ulicą Miodową przejechał radiowóz. Mężczyzna,
W Belgradzie z francuskim paszportem
Opowieści o Jugosłowianach – złowrogich mieszkańcach dzikiego kraju mają, niczym magiczne mydełko, umyć nasze sumienia Ponieważ od dawna przestałem już ufać telewizyjnym korespondentom z “zawsze na pierwszej linii i zawsze pod ostrzałem, bohaterskim” Waldemarem Milewiczem na czele, wybrałem się do Jugosławii, żeby zobaczyć na własne oczy, co się tam dzieje. I warto było. Bo jest tam naprawdę ciekawie. Belgrad i inne miasta stwarzają w pierwszej chwili przemożne wrażenie całkowitej normalności. W ogródkach licznych kawiarni dyskutują młodzi
Uśmiech dwóch Kimów
Droga do zjednoczenia Korei jest jeszcze daleka Jeszcze przed kilkoma tygodniami USA wzmocniły swe siły lotnicze w Korei Południowej. Potężna flota bombowców ma unicestwić masy “komunistycznych” czołgów, jeśli nieobliczalny Phenian wyda rozkaz zaskakującego ataku na Seul. Dziś Waszyngton mówi nie o bombardowaniach, lecz o zniesieniu sankcji wobec Korei Północnej. Oto w ub. tygodniu w Phenianie odbyło się spotkanie na szczycie, uznane od razu za “historyczne”. Po raz pierwszy liderzy obu państw koreańskich, formalnie od 50 lat








