Ścieki Surmacza

Ścieki Surmacza

Nie jeden tylko Banaś („Żelazny Marian”) trafił już do zapowiadanego przez PiS państwa dobrobytu. Tygodnik „NIE” skrupulatnie dokumentuje takie kariery. Jak ulał pasuje do tego modelu Marek Surmacz. Nikodem Dyzma pozazdrościłby mu kariery. Bo jest czego. Od technika melioracji i majstra na budowie po sierżanta w Milicji Obywatelskiej. Od złodzieja prądu wyrzuconego z MO po posła PiS, wiceministra nadzorującego policję (!) i komendanta OHP. Wędrował Surmacz, wędrował. Aż wreszcie trafił na właściwe miejsce. Został zastępcą Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Zaczął się zajmować ściekami. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2019, 45/2019

Kategorie: Aktualne, Przebłyski