Po szoku, jakim był atak na „Charlie Hebdo”, można tylko się podnieść i próbować działać Olivier Nakache (ur. 1973) i Éric Toledano (ur. 1971) – pracujący w tandemie reżyserzy komedii („Zostańmy przyjaciółmi”, „Tak bliscy”), w tym światowego hitu „Nietykalni” (2011). W filmach wykorzystują wątki autobiograficzne i poruszają problemy współczesnego francuskiego społeczeństwa. Ich najnowsze dzieło „Samba” opowiada o problemie nielegalnej imigracji. „Nietykalni” odnieśli ogromny sukces zarówno we Francji, gdzie film obejrzało 20 mln widzów, jak i za granicą. To najczęściej oglądany film w Unii Europejskiej! – Nie spodziewaliśmy się, że „Nietykalni” staną się społecznym fenomenem, że wywołają kinowe tsunami! Nie byliśmy znani, to dopiero nasz czwarty film, a wydobycie akcentów komediowych z historii sparaliżowanego mężczyzny i mieszkańca dalekiego przedmieścia nie wydawało się nam oczywiste. Dzisiaj to przeszłość, ale nie wyobrażaliśmy sobie, że nasz film będzie wyświetlany nawet w Malezji! Sukces mógł nas sparaliżować i znieczulić na nowe wyzwania. Na szczęście nie nakręciliśmy „Nietykalnych” jako potencjalnego przeboju, łatwiej więc nam było wrócić do rzeczywistości i zająć się tym, na czym nam naprawdę zależy, czyli robieniem dobrego kina. Mamy nadzieję, że tak właśnie można zdefiniować naszą pracę. Reakcja publiczności była wszędzie podobna?