Seks nowego tysiąclecia

Seks nowego tysiąclecia

ZAKAZANE MYŚLI KOBIET Seks nowego tysiąclecia? Naprawdę, seksuolodzy już się za niego zabrali. I okazało się, że mamy lepsze oceny niż możliwości. Szczególnie mężczyźni. Otóż z badań prof. Starowicza wynika, że większość Polaków jest zadowolona ze swojego życia seksualnego. Tylko 11% uważa, że są jakieś niedociągnięcia. Może to i lepiej, że więcej śnimy, niż możemy. Przecież 62% mężczyzn i co druga kobieta mają jakieś kłopoty, no, może nie od razu trzeba sięgać po viagrę, ale zachwycać się też nie ma czym. Jednak tylko kobiety dostrzegają, że nieudana noc ma związek z dniem. Jakoś trudniej wtedy uśmiechnąć się nad poranną kawą. Za to mężczyźni po marnym seksie udają, że jest w porządku, ale żeby było jeszcze lepiej, znajdują sobie “mechanizm zastępczy”. I proszę sobie wyobrazić, że mechanizmem zastępczym może być alkohol, praca i… inna kobieta. Na jednej półce lekarze położyli wódkę i kochankę. No cóż, zawsze podejrzewałam, że seksuolodzy piszą książki dla mężczyzn. Zaglądając w XXI wiek, widzę i inne zagrożenia. Aż strach myśleć o seksie. Podobno w najbliższej przyszłości będziemy się kochać “na smutno” (bo coraz bardziej jesteśmy znużeni) i ekspresowo (bo kobiety przejmą obyczaje mężczyzn i będą chciały sprawę załatwić ekspresowo). Część z nas ulegnie seksowi wirtualnemu, ale żadna

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 08/2001, 2001

Kategorie: Kraj