Sprzedać duszę telewizji

Sprzedać duszę telewizji

Milion dolarów – tyle, według nieoficjalnych informacji, zapłacił TVN liderowi zespołu Ich Troje za trzymiesięczne podglądanie jego życia

Michał Wiśniewski, lider zespołu Ich Troje, leżał w jacuzzi. Popijał wino i prowadził rozmowy. – Czy jest na sali moja żona? Może przyłączysz się do mnie, kochanie? – zaproponował. Po skończonej sesji fotograficznej naciągnął czerwone skarpetki i okrył się szlafrokiem. Zapalił papierosa. – Zrobiłem bardzo dużo w tym kraju, przynajmniej na scenie muzycznej. Teraz szukam nowych wyzwań – oświadczył.
W ten sposób Wiśniewski dał przedsmak tego, co od 2 marca czeka widzów TVN, który rozpocznie emisję trzymiesięcznego programu „Jestem, jaki jestem”, opowiadającego o codziennym życiu gwiazdora. – Dzięki niemu zobaczycie, jaki jestem naprawdę – obiecuje lider Ich Trojga. „Pokażemy codzienne życie Michała Wiśniewskiego oraz jego rodziny. Próby, trasy koncertowe, spotkania z prasą, ale także życie rodzinne, chwile samotności i zwykłą codzienność. Kamera będzie towarzyszyć artyście w domowym zaciszu i podczas pracy”, napisał TVN w komunikacie prasowym na ten temat.

„The Osbournes” po polsku

Milion dolarów – tyle, według nieoficjalnych informacji, zapłacił TVN Wiśniewskiemu. Reality show z jego udziałem to pierwszy przypadek w Polsce, gdy znana gwiazda podpisała kontrakt i wystawiła się pod obstrzał kamer. W ten sposób mania podglądania gwiazd dotarła już do nas.
Widzowie MTV od dawna podglądają szalonego muzyka zespołu Black Sabath, Ozzy’ego Osbourne’a i jego rodzinę. Gdy żona muzyka podczas badań kontrolnych wykryła u siebie raka, a później walczyła z chorobą, jej zmagania śledziło miliony widzów. Po sukcesie „The Osbournes” MTV zaproponowała widzom nowy reality show, którego głównymi bohaterami są Liza Minnelli i jej mąż David Gest. Cotygodniowy show pod nazwą „Liza i David” zamierzano emitować w stacji VH1. W ramach programu apartament Lizy Minnelli i jej męża mieli odwiedzać muzycy, aktorzy, gwiazdy sportu, pisarze i inne znane osobistości. „Liza Minnelli jest gwiazdą, która pojawia się na ustach wielu ludzi, a jej małżeństwo z Davidem Gestem jest ważnym wydarzeniem”, wyjaśniał Brian Graden, szef rozrywki w MTV i VH1, pytany, dlaczego stacja zdecydowała się na kolejny taki program. Jednak ostatecznie nie doszło do jego realizacji z powodu nieporozumień Minelli z producentami.
Inaczej tłumaczy wszystko TVN. – My nie chcemy pokazywać Michała na scenie, chcemy raczej zmierzyć się z jego fenomenem. Chcemy dowiedzieć się, dlaczego jeden polski wykonawca może sprzedać tyle płyt, ile dziesięciu innych razem wziętych – zapewnia Edward Miszczak, dyrektor programowy stacji. – Wiśniewscy chcieli kręcić program we własnym mieszkaniu, ale to zbyt ryzykowne. Żeby nie mieć problemów z jakimś staruszkiem, który uważa, że po godzinie 22 na klatce jest zbyt dużo kabli, postanowiliśmy znaleźć dom trochę na uboczu.

Luksusowy dom i kamery

Na czas trwania programu Wiśniewski z rodziną przeprowadzi się do dwupiętrowej willi w Warszawie, gdzie zainstalowano 20 kamer. Zabytkowy przedwojenny dom z salonem, kilkoma sypialniami, dwiema kuchniami i basenem otoczony jest parkiem. Michałowi Wiśniewskiemu będą towarzyszyć operatorzy kamer, dźwiękowcy, realizatorzy wizji, dźwięku i reżyserzy – w sumie ok. 40 osób. Zainstalowany sprzęt to: 20 kamer, 40 mikrofonów i 16 mikroportów. Dzięki wszechobecnym obiektywom kamer widzowie będą mogli poznać najbliższe osoby z otoczenia idola: żonę Martę, synka Xawerego, ochroniarza i gosposię. Zaś piosenkarza obejrzą podczas koncertów, nagrań do następnej płyty, niemieckich eliminacji do Eurowizji i występu zespołu podczas festiwalu w Rydze.
– Ten program to kolejne wyzwanie. Spodziewamy się z żoną drugiego dziecka i ja, jak każda głowa rodziny, staram się nam po prostu zapewnić jak najlepszy byt. Telewizja TVN była bardzo miła i dała nam dużo, dużo pieniędzy – mówi Wiśniewski. To właśnie on ma decydować, kiedy kamery będą rejestrowały życie domowników. W pomieszczeniach intymnych, np. w sypialni piosenkarza, przy kamerach zainstalowane będą wyłączniki. Wiśniewski będzie mógł w każdej chwili przerwać nagrywanie.
– Ja już nie mam prywatności, więc kamery nie będą niczym nowym – mówi Michał Wiśniewski. Ma tylko nadzieję, że całe zamieszanie wokół programu nie zaszkodzi jego nienarodzonemu dziecku.

„Big Brother” a la Wiśniewski?

Podobnie jak w przypadku sztandarowego programu TVN, „Big Brothera”, w czasie emisji programu prowadzone będą sondy SMS-owe. Widzowie wyrażą w nich swoje opinie na temat show. Dla najbardziej zagorzałych fanów piosenkarza zostanie uruchomiony specjalny serwis SMS, którego abonenci będą na bieżąco informowani o wydarzeniach z programu.
Producent programu, firma Endemol Neovision, zapewnia, że reality show z Wiśniewskim w roli głównej będzie czymś zupełnie innym niż „Big Brother”. – To show największego showmana w tym kraju. Nie będzie ani pokoju zwierzeń, ani nominacji. Nic nie będzie reżyserowane, pokażemy go takiego, jaki jest naprawdę – zapewnia Grażyna Kubica z Endemol Neovision.
Jedno jest pewne: sztukę autokreacji i czerpanie z tego korzyści Wiśniewski opanował do perfekcji.


„Jestem, jaki jestem”
Emisja: poniedziałek i środa – godz. 20.40
Sobota – godz.21.45
„Jestem, jaki jestem – ring”
Emisja: niedziela – godz. 20.30

 

Wydanie: 09/2003, 2003

Kategorie: Media
Tagi: Luiza Piesta

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy