Svitlica – tak gra stolica

Svitlica – tak gra stolica

Piłkarze z byłej Jugosławii ożywiają polską ekstraklasę Podczas minionej jesieni w naszej futbolowej ekstraklasie wystąpiło 44 zawodników z zagranicy. Wśród nich najliczniejszą „kolonię” stanowili gracze z byłej Jugosławii – aż 13 legitymuje się obywatelstwem nowej Jugosławii, Chorwacji i Bośni. Tak doborowe towarzystwo w sile futbolowej ekipy nie mogło się obyć bez trenera… Jest nim Dragomir Okuka, bośniacki Serb, który od 18 marca 2001 r. pracuje w warszawskiej Legii, a przyszedł na miejsce samego Franciszka Smudy. Początki ambitnego Serba były arcytrudne. Na koniec sezonu 2000/2001 warszawiacy zajęli trzecie miejsce. Padło publicznie pytanie: – Trener Dragomir Okuka odsuwa jednego gracza po drugim, kto i kiedy odsunie jego? Miał niewielu sympatyków, ale za to jednego najważniejszego – przewodniczącego Rady Nadzorczej Legii, właściciela 80% akcji piłkarskiej spółki, Andrzeja Zarajczyka. Musiało mnóstwo wody upłynąć w Wiśle, zanim Drago zdołał przekonać do siebie licznych krytyków. A ci nie zasypiali gruszek w popiele i sugerowali, że ambitny szkoleniowiec pojawił się na Łazienkowskiej raczej… na chwilę. Niektórzy uznali klasę trenera dopiero w czerwcu 2002 r., kiedy Legia sięgnęła po siódmy w historii tytuł mistrza Polski. Niedawno zapytany, czy postawiłby tysiąc dolarów na to, że zajmująca po rundzie jesiennej

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 10/2003, 2003

Kategorie: Sport