Jak nie absurd z kopalnią krzemienia czekoladowego pod Kielcami, to odlot z biało-czerwoną opaską powstańczą na ramieniu. Król absurdu, Mariusz Orion Jędrysek, główny geolog kraju i poseł PiS, na konferencji prasowej udawał powstańca. Mogła to być kolejna durnota albo wynik przegrzania organizmu posła. Jednak to, że Jędrysek czuje się spadkobiercą powstańców, traktujemy jako problem medyczny. Jego słowa odbieramy jako rozpaczliwy apel do ludzi: „Pomóżcie mi!”. Przecież Jędrysek już 10 lat temu miał omamy. Widział Polskę na gazie łupkowym. A teraz widzi się w Polskiej Agencji Geologicznej. Na dożywotniej posadzie. Przecież ona mu się należy, bo walczy równie dzielnie jak powstańcy. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









