Tag "Andrzej Celiński"
Zbadajcie go. Póki nie będzie za późno
„Ja mówię, a Pan na mnie krzyczy”, powiedziała po kilkunastu minutach Justyna Pochanke do coraz bardziej zacietrzewionego ministra Wassermanna. W środowy wieczór, 2 listopada, rozmawiała z nim w TVN 24, ściślej, chciała rozmawiać – o jego pozycji w rządzie,
Czas na nową lewicę
Nie lekceważę wysiłku Olejniczaka, nie lekceważę wysiłku Borowskiego. Ale i jedno, i drugie to za mało Chodząc ulicami, odwiedzając licea i uczelnie, podsłuchując rozmowy w metrze, czytając wypowiedzi w rozmaitych periodykach, zwłaszcza tych offowych, kulturalnych – nie można nie dostrzec urody myślenia
Znaki firmowe socjaldemokracji
Gdy konkurują ze sobą dwie ważne wartości – wolność i sprawiedliwość – liberał wybierze wolność, a socjaldemokrata sprawiedliwość Zacznijmy od przykładów. Z wiarą, że władza jest po to, by zmieniać świat na lepszy. By służyć ludziom. By w praktykę realnej polityki wpleść wartości
Sojusz licytował za wysoko
Oczekiwanie na zmianę, czyli co ma się wydarzyć na kongresie SLD Pół roku temu, kiedy myśleliśmy o zbliżającym się kongresie, wiedzieliśmy jedno – potrzeba nam wielkiej debaty, w ogniu której wypali się zło i otworzy droga prowadząca do odzyskania
Ucieczka od rozumu
Stało się dobrze, że Łapiński odchodzi z SLD. Do polityki się nie nadaje. Widzi w niej wyłącznie siebie Są zachowania i zdarzenia, wobec których człowiek jest bezradny. Rozumem do ich przyczyn dojść nie można. Są nielogiczne, bezsensowne, kosztowne dla zainteresowanych, niczym
Gol do własnej bramki
Nieprawdziwa i niepotrzebna wypowiedz Mariusz Łapińskiego dla radia Zet nie służy formacji przeżywającej trudne chwile Nieprawdziwa, niesłuszna i niepotrzebna wypowiedź Mariusza Łapińskiego dla Radia Zet nie służy formacji przeżywającej trudne chwile. Późniejsze jego komentarze
Wybraliśmy feudalizm
Władza jest co najwyżej miejscem uzgadniania interesów. To nie jest patologia, to zagadnienie kulturowe Mitem z czasów pierwszej „Solidarności” było przeświadczenie, iż ludzkiej solidarności, wspólnotowości, zmysłowi samoorganizacji i innym wyznacznikom społeczeństwa obywatelskiego nie pozwalała ujawnić się wcześniej w Polsce
Potrzeba mobilizacji
Niepokojące jest, że okręt flagowy naszej kampanii wyborczej – autostrady – stoi wciąż w suchym doku Wybierając się w drogę, myślimy, jak ją przebyć. Myślimy o możliwych wariantach, o tempie, o przystankach. Jeśli to ma być trudna droga, zawczasu
Bilet w jedną stronę
Czy ludzie SLD wiedzą, po co wygrywa się wybory? Polityka potrzebuje wizji rozjaśniających przyszłość, planów zakotwiczonych w uznanych wartościach, słów rozumianych i oczekiwanych. Polityka potrzebuje wymiaru. Polityka sprowadzona do targów o drobiazgi, do gry doraźnych interesów, do zdobywaniu przewag