Tag "cukier"

Powrót na stronę główną
Kraj

Przegrana walka z cukrem

Rządowy zakaz sprzedaży energetyków dzieciom to fikcja. Producenci mają sposoby, jak obejść prawo

Na początku 2024 r. wprowadzono zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 18. roku życia. Otrąbiono sukces, politycy z zadowoleniem poklepują się po plecach, ale mija kolejny rok, a dzieci trują się cukrem i kofeiną. Wystarczyło bowiem kilka dni, aby producenci znaleźli sposób na obejście nowego prawa.

1 mg robi różnicę

Nauki ścisłe, takie jak chemia czy fizyka, korzystają z konkretnej aparatury. Wraz z postępem technologicznym co jakiś czas pewne dane są w niej jednak aktualizowane. Takie zjawisko nazywa się rekalibracją. Na podobny ruch zdecydowali się… producenci napojów energetycznych, którzy stwierdzili, że nie mogą pozwolić, aby przez rządowy zakaz uciekły im gigantyczne zyski. Producenci dokonali więc drobnych zmian w swoich napojach. Problemem jest tu nie spryt przedsiębiorców, ale dziury legislacyjne.

– Nadal można kupić energetyki bez dowodu. Są specjalne napoje z innym składem. Ja kupuję energetyka zawsze w drodze do szkoły i przelewam do bidonu, takiego jak na herbatę. I nikt mnie na tym nie złapał i nikt mi nic w szkole nie zrobił. Niby nie wolno ich spożywać na terenie szkoły. Ale przecież nikt nie sprawdza, co mam tam nalane, bo jak termos, to znaczy, że mama herbatę do szkoły dała i tyle – opowiada 13-letni Jaś, uczeń jednej z toruńskich szkół podstawowych.

Nowe prawo określa, że energetykiem jest napój, który zawiera 15 mg kofeiny lub tauryny na 100 ml napoju. Nie można ich sprzedawać w automatach ani w szkołach. Sposób na obejście przepisów okazał się banalnie prosty. Na półkach sklepowych szybko pojawiły się napoje z 14 mg kofeiny na 100 ml, takie jak Level UP w sieci Żabka. Dostępny jest też Tiger Placebo w Biedronce, w którym co prawda nie znajdziemy kofeiny, ale jest aż 12 g cukru na 100 ml.

Wysyp nowych produktów tego typu nie jest przypadkowy. Dietetyczka kliniczna Justyna Marszałkowska-Jakubik twierdzi, że według szacunków nawet 70% dzieci powyżej 12. roku życia sięga regularnie po energetyki. Co gorsza, takie napoje piją okazjonalnie również młodsze dzieci. – Na półki trafił nowy wynalazek, EASY Boost, i choć producent na opakowaniu zaznacza, że nie zaleca się stosowania go przez dzieci, to przez fakt, że ma 14 mg kofeiny, najmłodsi mogą go bez problemu kupić – przestrzega w serwisie YouTube dr Michał Wrzosek, dietetyk kliniczny i sportowy.

Antycukrowy populizm

Według raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Instytutu Badawczego 2,1% polskich dzieci w wieku 3-9 lat regularnie spożywało napoje energetyzujące, natomiast w grupie wiekowej 10-17 lat było to już prawie 36% chłopców i 27,4% dziewcząt.

k.wawrzyniak@tygodnikprzeglad.pl

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady Zdrowie

Słodyczoholicy

Cukier to na tyle silny bodziec, że śmiało może konkurować z twardymi narkotykami Mikołaj Choroszyński – psychodietetyk, wykładowca akademicki i autor bestsellerowych publikacji o odżywianiu. Jest członkiem Polskiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera i Polskiego Towarzystwa Medycyny Stylu Życia. Jaki jest sens wprowadzania w Polsce podatku cukrowego tylko od napojów? – Faktycznie wokół tematu narosło dużo kontrowersji. Jednak na bazie doniesień z innych krajów, a ponad 30 państw ma już podobne rozwiązania, widać, że obłożenie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia Z dnia na dzień

Czy podatek cukrowy pozytywnie wpłynie na zdrowie konsumentów?

Czy podatek cukrowy pozytywnie wpłynie na zdrowie konsumentów? Mikołaj Choroszyński, dietetyk kliniczny, psychodietetyk Podatek od cukru funkcjonuje w ponad 30 krajach. W mieście Berkeley w USA trzy lata po jego wprowadzeniu konsumpcja słodkich napojów spadła o 52%! Udało się to uzyskać, gdyż dochód z podatku został przeznaczony na edukację. Chciałbym, aby podobne rozwiązanie funkcjonowało u nas. Jednak na razie nikt nie wspomina o korzyściach zdrowotnych z ograniczenia konsumpcji słodkich napojów, a korzyści są, i to duże. W Polsce mniej więcej jedna

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zdrowie

Podatek dla zdrowia

W Polsce wrócił temat podatku od niezdrowej żywności. Obowiązuje on już w 25 państwach – Nie radzę. Jest drożej niż w Polsce, a i smak nie ten – przestrzega mnie koleżanka, kiedy w Londynie sięgam w sklepie po fantę. – Coca-Cola zmieniła przepis – ubolewają inni znajomi z Wielkiej Brytanii. Popularny napój na Wyspach faktycznie może smakować inaczej niż w Polsce. Wszystko ze względu na mniejszą zawartość cukru. Spadła ona z prawie 7 g do 4,6 g w 100 ml,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.