Tag "FBI"
Hakerzy dołączają do wojny
Kim są Anonymous, którzy wypowiedzieli cyberwojnę Kremlowi? Komiksowa maska Guya Fawkesa – skazanego w XVI w. przez koronę angielską na śmierć za udział w spisku przeciw królowi – od lat nie kojarzy się z historią. Blada twarz, wąs i bródka oraz szeroki, nienaturalnie rozciągnięty od ucha do ucha cwany uśmiech przywodzi na myśl innych buntowników. W tej postaci wizerunek anonimowego mściciela najpierw wypromował film akcji „V for Vendetta” z 2005 r., a za swój symbol zaczęli go uznawać najróżniejsi niechętni państwu wywrotowcy:
Romans z białą amerykańską matką
Prawica w Stanach Zjednoczonych idzie po szkołę i białą rodzinę. I wygrywa Korespondencja z USA Do kolejnych wyborów parlamentarnych w USA jeszcze rok, do prezydenckich trzy lata. Amerykańska lewica, choć chwilowo święci triumfy, ma powody, by się bać, i to bardzo. Wyniki zakończonych właśnie wyborów do władz lokalnych przypomniały, że prawica jest mistrzem zagospodarowywania wyborczych strachów i złości; jeżeli nic jej nie powstrzyma, będzie wygrywać, gdyż właśnie nawiązała romans z nową megasiłą w amerykańskiej polityce – z białą amerykańską matką.
Zagadka Memphis
50 lat temu zastrzelono Martina Luthera Kinga. Do dziś okoliczności jego śmierci budzą wiele wątpliwości Rozległ się potężny huk. King został odrzucony do tyłu i upadł na podłogę. Jego twarz zalała się krwią. Przerażony współpracownik Kinga, pastor Andrew Young, krzyczał: „O Boże, o Boże! To już koniec!”. Stojący obok Ralph Abernathy wrzasnął z wciekłością: „Nawet tak nie mów!”. Niestety, Young miał rację. Kula uszkodziła rdzeń kręgowy. Śmiertelnie ranny Martin
Strzały do de Gaulle’a
Amerykańskie służby próbowały zabić prezydenta Francji Czy seria zamachów na życie Charles’a de Gaulle’a z początku lat 60. rzeczywiście była dziełem oficerów OAS – Organizacji Tajnej Armii? Materiały ujawnione przez amerykańskiego prawnika ukrywającego się pod pseudonimem William Torbitt wskazują, że OAS była jedynie narzędziem w rękach specjalnego wydziału FBI i dowództwa sił NATO w Paryżu. Prezydent de Gaulle, podejmując decyzję o przyznaniu niepodległości Algierii, ściągnął na siebie gniew wojskowych, którzy marzyli o stworzeniu Francuskiej Algierii