Tag "Georgette Mosbacher"

Powrót na stronę główną
Aktualne Przebłyski

Trump, jakiego nie znacie

Polscy amerykaniści nie mają lekko. Ambasador Mosbacher jest czujna jak ważka i drobiazgowo pilnuje interesów swojego umiłowanego przywódcy. Źle znosi nawet lekko krytyczne piski. Urzędnicy ambasady USA pilnie śledzą media nad Wisłą. I szybko reagują. Miło nie jest, więc urzędnicy rządowi wolą COVID-19 od wizyty w ambasadzie. Ale Amerykanie bywają też mili. Zwłaszcza gdy wizytę składa im ulubiony amerykanista Zbigniew Lewicki. Najulubieńszy. Lider rankingu. Sami popłakaliśmy się ze wzruszenia, czytając, co Lewicki napisał

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Uczciwość według pani ambasador

Słuchajcie, co mówi Georgette Mosbacher, ambasador USA w Polsce, a lepiej zrozumiecie, skąd się bierze dygot naszych polityków przed Amerykanami. Pełni ministrowie i wicki wzywani na dywanik do ambasady traktowani są tam z buta. Gdy chodzi o interesy firm amerykańskich, aroganccy i butni dyplomaci poczucie humoru mają na poziomie zero. Wydają polecenia i wypad. Przykłady? Leki, Uber, podatek cyfrowy. Zasada generalna jest prosta jak myśl kowboja. Wszystko, co amerykańskie, ma mieć zielone światło. I ma. Pani Mosbacher

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Publicystyka

List i awantura

Im bardziej PiS płaszczy się przed Ameryką, tym bardziej jest lekceważone i poniżane Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Awantura, którą wywołał list Georgette Mosbacher do premiera Morawieckiego, jak na dłoni pokazała, z jednej strony, politykę USA, z drugiej – PiS i jego postrzeganie świata. I tu dopiero wieje grozą. List był obroną dziennikarzy TVN, którzy nagrali polskich neofaszystów świętujących urodziny Hitlera. Gdy stacja TVN w styczniu 2018 r. wyemitowała program, prokuratura po oporach rozpoczęła śledztwo.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Ambasador na peryferiach

Kabaret to już? Czy jeszcze polityka? Zamiast zniesienia wiz prezydent Trump zrobił Polakom inny prezent. Na ambasadora przysyła do Warszawy swoją przyjaciółkę Georgette Mosbacher. Ekscentryczną milionerkę sponsorującą kampanie republikanów. Bez pojęcia o dyplomacji. O co akurat trudno mieć pretensje do Amerykanów, bo obecny ambasador Polski w Waszyngtonie też za wielkiego pojęcia o swoich obowiązkach nie ma. Ale nie ma także apartamentu za 29 mln dol. Dla pani Mosbacher Polska jest krajem trzeciego wyboru. Chciała trafić do Paryża, Londynu czy Berlina,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.