Tag "Grzegorz Krychowiak"

Powrót na stronę główną
Aktualne Przebłyski

Krychowiakowie z problemami

Jak reprezentacja mogła dobrze grać w piłkę, skoro piłkarze mieli głowy zajęte biznesami? Choćby takimi, jakie w 2022 r. zaplanowali Grzegorz Krychowiak i jego brat Krzysztof z lekarzem kadry Jackiem Jaroszewskim. Miało powstać w Dąbrowie pod Poznaniem centrum medyczne Medklinika. Plany były piękne, a skończyło się na wzajemnych oskarżeniach. Najpierw Krychowiakowie oskarżyli dr. Jaroszewskiego o oszustwa i nielegalne przejęcie kliniki. A teraz dowiadujemy się, że umowa mogła być sfałszowana przez brata piłkarza i że to dr Jaroszewski został

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sport

Szczęsny wybronił mundialowy awans

Michniewicz wmówił naszym piłkarzom, że nie umieją grać w piłkę. A oni w to uwierzyli „Synku, kocham cię, muszę ci powiedzieć, że tatuś jeszcze nie wraca z Kataru do domu”, wyznał do telewizyjnej kamery Wojciech Szczęsny tuż po zakończeniu przegranego 0:2 spotkania z Argentyńczykami. Powodem był mecz jednej ósmej finału z Francją na Al Thumama Stadium. Nie znam jego wyniku, tekst oddaję w piątek, ale pucharowa potyczka z jeszcze aktualnymi mistrzami świata to już coś. Trzeba jednak pamiętać, że ten luksus zawdzięczamy wyłącznie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sport

Chcieli awansować i awansowali

W Katarze czekają na biało-czerwonych Selekcjoner Czesław Michniewicz ze łzami w oczach i całujący murawę, piłkarze rozradowani na płycie boiska i kibice wiwatujący na trybunach – taki obrazek z 29 marca ze Stadionu Śląskiego zapewne zapamiętamy na dłużej. Nasza reprezentacja pokonała Szwecję 2:0 i po raz dziewiąty w historii awansowała do finałów mistrzostw świata. Zostaną one rozegrane w tym roku w Katarze, od 21 listopada do 18 grudnia. Jednorazowa rywalizacja z jedenastką Trzech Koron miała wiele wymiarów, z których większość dotyczyła przyszłości.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sport

Katar na razie tylko w marzeniach

Na skutek fanaberii byłego prezesa trwa najdroższy eksperyment w historii polskiej piłki nożnej Kiedy 20 stycznia 2021 r. portugalski szkoleniowiec Paulo Sousa został selekcjonerem futbolowej reprezentacji Polski, do wykonania dostał jedno zadanie – wprowadzenie ekipy biało-czerwonych do finałów mistrzostw świata w Katarze w 2022 r. Z góry założono, że naszą grupę eliminacyjną wygrają Anglicy, a my zajmiemy pewne drugie miejsce. Zajęliśmy, ale już nie tak pewnie, na skutek wpadki 1:2 w ostatniej konfrontacji z Węgrami. Sami sobie napytaliśmy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sport

Czy spełnią się marzenia o Katarze

Chłodnym okiem o futbolowej kadrze Tak to już jest, że kadencja każdego selekcjonera kadry narodowej stanowi oddzielny rozdział w futbolowej historii kraju. Od 21 stycznia br. szefem jest Portugalczyk Paulo Sousa. Pod jego czujnym okiem biało-czerwoni rozegrali 11 spotkań – po trzy wygrali i przegrali, a pięć zremisowali. Przed nimi jeszcze cztery grupowe mecze eliminacji mistrzostw świata, których wyniki zadecydują, czy wystąpimy w finałowym turnieju w Katarze. Ten, komu powierzono stworzenie teamu najlepszych z najlepszych, podejmuje się szczególnego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Promocja

Czy reprezentacja Polski powinna przejść kadrową rewolucję?

Reprezentacja Polski ma za sobą słabe mistrzostwa Europy. Cel minimum nie został zrealizowany. Gra piłkarzy znacząco odbiegała od oczekiwań i po trzech słabych meczach musieliśmy spakować manatki i wracać do domu, brodząc w nijakości. Czy reprezentacja Polski w aktualnym wymiarze potrzebuje

Sport

Euro niespełnionych marzeń

Lewandowski nie sprawił cudu Niespodzianki nie było. Złudny optymizm nie przełożył się na możliwości biało-czerwonych. Potwierdziły się obawy, że nawet jeśli selekcjoner Paulo Sousa ma jakąś wizję, to nie zdąży jej zrealizować (albo – co gorsza – nie potrafi). Już wiemy jednak, że pozostaje na stanowisku. Marnym pocieszeniem są trzy bramki zdobyte przez Roberta Lewandowskiego. Nie wiem, dlaczego popularnością cieszy się stwierdzenie, że gra się tak, jak przeciwnik pozwala. Według mnie należałoby powiedzieć: gra się tak, na ile

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sport

Niemoc nie tylko pandemiczna

Rok biało-czerwonych do zapomnienia Piłkarska reprezentacja Polski zakończyła tegoroczny sezon. Biało-czerwoni (18. miejsce w rankingu FIFA) zwyciężyli w połowie rozegranych spotkań, ale umieli pokonać wyłącznie niżej notowanych przeciwników. Szczęśliwie 23. Ukrainę, bardziej przekonująco 51. Bośnię i Hercegowinę (dwa razy) oraz 55. Finlandię. Z wyżej klasyfikowanymi rywalami, Włochami i Holandią, udało się w czterech spotkaniach Ligi Narodów zaledwie raz zremisować. I zdobyć tylko jednego gola. Wymowna pauza Reprezentacja Polski kierowana przez Jerzego Brzęczka

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.