Tag "Jakub Banaś"

Powrót na stronę główną
Kraj

Czy Marian Banaś obali rząd Morawieckiego?

Żaden polski polityk nie budzi takiego lęku w Jarosławie Kaczyńskim, Mateuszu Morawieckim i Zbigniewie Ziobrze Przez lata był jednym z nich. Ma głęboką wiedzę o kulisach działania Prawa i Sprawiedliwości. Wie, kto z kim trzyma i przeciw komu. Wielu wpływowych polityków PiS jest przekonanych, że jako były szef Krajowej Administracji Skarbowej orientuje się, którzy prominentni działacze partii rządzącej kręcili lody albo pomagali je kręcić. Ma silną motywację, odpowiednie środki i ludzi. Stoi na czele instytucji, której zadaniem jest

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Banaś i Ziobro: bez przebaczenia

Między nami, pisowcami – ja ciebie prokuratorem, ty mnie kontrolą To nie jest zwykła wojna między politykami. Że niby są z tego samego obozu, a jeden pod drugim dołki kopie. Albo że walczą ze sobą, a potem się otrzepują i rozchodzą, każdy w swoją stronę. To jest wojna niezwykła – bo jest ich dwóch, a gdy ona się skończy, jeden będzie siedział. Obaj wzajemnie się nękają, wysyłając przeciw sobie podległe im służby. Obaj zebrali już pokaźne kwity. Ten, który będzie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski Z dnia na dzień

Zły i dobry policjant

Praca byłych policjantów w NIK za rządów żelaznego Mariana ma dodatkowy smaczek. Jest bardzo ryzykowna. Prezes Banaś, wspierany przez syna Jakuba, traktuje ich jak dziedzic pańszczyźnianych chłopów. Na przykład Dariusz Błachnia, były wiceszef biura kadr w Komendzie Głównej, ściągnięty do NIK przez Banasia na dyrektora Biura Organizacyjnego, długo nie popracował. Zrezygnował, bo nie chciał robić za wykonawcę zleceń Jakuba Banasia. Czy trzeba dodawać, że bezprawnych? Nie ma z tym problemu inny policjant, Janusz Pawelczyk, były komendant w Ostrołęce. Wyleciał

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

„Pancerny Marian” nie boi się Kaczyńskiego

Banaś prezesem NIK jest już rok. Jego nowa broń to Wydział Kontroli Doraźnych 30 sierpnia minął rok od powołania Mariana Banasia na prezesa Najwyższej Izby Kontroli. „Pancerny Marian” wybrany został głosami Prawa i Sprawiedliwości, jego wybór prawa strona nagrodziła brawami. Miesiąc później było już inaczej – stacja TVN opublikowała materiał, z którego wynikało, że Banaś jest właścicielem kamienicy w Krakowie i że mieści się w niej „hotel”, w którym wynajmowane są pokoje na godziny. Telewidzowie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.