Tag "Józef Kuraś „Ogień”"

Powrót na stronę główną
Aktualne Przebłyski

Nawrocki przy pomniku „Ognia”

„Jestem jedynym kandydatem obywatelskim”, zażartował Karol Nawrocki na Równi Krupowej w Zakopanem. Nie był to jedyny żart kandydata osobiście wybranego przez prezesa Kaczyńskiego. Przemawiając w jednym z najdroższych miast w Polsce, Nawrocki żartował i z tego – stwierdził, że można tam odpocząć po prostu taniej. A może dla Nawrockiego tanie są paskarskie ceny, jakich górale żądają od ceprów? Publice za to niezbyt się podobało, gdy Nawrocki mówił, że „na tak szczegółowe pytanie może odpowiedzieć po szczegółowych konsultacjach”.

A co Nawrocki, stojąc 150 m od pomnika bandyty Józefa Kurasia „Ognia”, miał do powiedzenia o mordercy dzieci i kobiet? „O Józefie Kurasiu, który przez wiele lat służył Rzeczypospolitej Polskiej, był polskim żołnierzem i polskim patriotą, w Instytucie Pamięci Narodowej powstała bardzo ważna publikacja dr. Macieja Korkucia: właściwie jedyna biografia, która w sposób analityczny, naukowy opisuje szeroko życie Józefa Kurasia »Ognia«, który służył Rzeczypospolitej. A ta jego służba, jak wiemy, miała wiele wymiarów i przed rokiem 1945, i po roku 1945…”. O łgarstwach w tej książce pisali mieszkańcy Podhala. Niestety, ofiary bandytów „Ognia” nawet małych pomników nie mają.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Glapiński z „Ogniem” pod rękę

Ten komunikat NBP wyglądał jak kiepski dowcip. Przyśpieszony primaaprilisowy koszmarek w stylu opowieści prezesa Glapińskiego. Potwierdziło się jednak, że w Narodowym Banku Polskim mamy zarząd, który honoruje bandytę. Do obiegu wprowadzono nową monetę kolekcjonerską. A na niej Józef Kuraś „Ogień”. Morderca cywilów, Żydów i Słowaków. Na rewersie srebrnej monety o nominale 10 zł, którą można kupić za 200 zł, jest napis: „Zachowali się jak trzeba”. Słowacki IPN ma „Ognia” na liście zbrodniarzy. Udokumentowano

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Kombatanci nasi i wasi

Odchodzą ostatni żołnierze II wojny światowej, a szeregi kombatantów zapełniają „wyklęci” oraz działacze opozycji antykomunistycznej Kiedy na stronie Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych ogląda się relacje z uroczystości w rocznicę bitew z czasu II wojny światowej, to widać jednego kombatanta, czasem kilku, najczęściej żadnego. Nic dziwnego, większość odeszła już na wieczną wartę albo nie wychodzi z domu. Ci, którzy walczyli w czasie wojny, dziś dobiegają setki albo ją przekroczyli. Za to coraz częściej w mediach pojawiają się informacje o kilkusettysięcznych odszkodowaniach

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Wasze i nasze zwycięstwo

List do weteranów Wojska Polskiego utworzonego w ZSRR i ich rodzin Drodzy Weterani, w ostatnich tygodniach znów dochodzi do wydarzeń, które zasmucają i budzą gniew. Mamy do czynienia z kolejną kampanią Instytutu Pamięci Narodowej obrażającą żołnierzy (ludowego) Wojska Polskiego, zmierzającą do niszczenia związanych z nimi miejsc pamięci, wykreślenia ich z historii. Jest to rodzaj wojny domowej w sferze symboli, którą prowadzi prawica przeciwko dużej części polskiego społeczeństwa za pieniądze, które pochodzą od wszystkich podatników. Do wspomnianych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Kasprzyk szuka guzików Rydza-Śmigłego

Czym się zajmuje Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych? Powszechnie wiadomo, że tzw. wyklętymi. Ale oprócz masowego wybielania życiorysów takich aniołów jak „Ogień” czy „Łupaszka” minister Kasprzyk dostępuje też rozmaitych zaszczytów. O czym sam skromnie informuje w organie o. Rydzyka: „Miałem zaszczyt uczestniczyć w pracach ekshumacyjnych w kwaterze 139 na warszawskich Powązkach”. Czego tam szukano? Tropiciel na państwowej posadzie spodziewa się, że są tam szczątki Edwarda Rydza-Śmigłego. Kasprzyk jeszcze

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Nie byliśmy tacy piękni i szlachetni

Duża część Polaków w czasie wojny i po niej nie zachowała się wobec Żydów przyzwoicie Prof. Julian Kwiek – historyk z Wydziału Humanistycznego Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Zajmuje się najnowszymi dziejami Polski, zwłaszcza problematyką mniejszości narodowych (żydowskiej, łemkowskiej i słowackiej) oraz tzw. polskich miesięcy. Niedawno ukazała się jego książka „Nie chcemy Żydów u siebie. Przejawy wrogości wobec Żydów w latach 1944-1947”.   Z pańskich ustaleń wynika, że między lipcem 1944 r. a końcem 1947 r. w Polsce

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Ogień w Nowej Białej

19 czerwca wieczorem w Nowej Białej wybuchł pożar. Płonęła niemal cała wieś. Przez noc z soboty na niedzielę ponad 400 strażaków z państwowej i ochotniczych straży pożarnych z kilku powiatów walczyło z ogniem. Akcję ubezpieczało ok. 100 policjantów. Żywioł zniszczył 25 budynków mieszkalnych i ponad 50 gospodarczych. Był to największy od lat pożar w Małopolsce. Pokazywały go wszystkie stacje telewizyjne, opisywały gazety. Na miejsce przyjechał premier Morawiecki. Ludzie z sąsiednich wiosek, a nawet z odległych stron Polski,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.