Tag "kino europejskie"

Powrót na stronę główną
Kraj

Sąsiedzkie sprawy

W Niemczech wciąż odczuwalne są konflikty między Wschodem a Zachodem. Zjednoczenie to nie był jednorodny, spokojny proces Daniel Brühl – aktor niemiecko-hiszpański, reżyser filmu „Jedenaste: znaj sąsiada swego” Pana reżyserski debiut rozpisany jest na dwa głosy – cenionego aktora, który negocjuje dużą rolę w zagranicznej produkcji, i mieszkającego w sąsiedztwie zgorzkniałego, starszego mężczyzny. Ten drugi uważa, że wszystko, co dobre w życiu, ma już za sobą. Przypadkowe spotkanie w barze to zderzenie dwóch porządków: spojrzenia na życie, karierę

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Miśka, pamiętaj, prawda jest najważniejsza!

Wiem, w jakim kraju żyję, ale bardzo chciałabym tu zostać. Bez względu na wszystko Michalina Łabacz – aktorka filmowa, teatralna i telewizyjna. Absolwentka warszawskiej Akademii Teatralnej. W 2017 r. dołączyła do zespołu Teatru Narodowego w Warszawie. Wielokrotnie nagradzana za rolę Zosi Głowackiej-Skiby w filmie „Wołyń” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. W tym roku zagrała jedną z głównych ról w kolejnym filmie Smarzowskiego – „Wesele”. Co to za miejsce te Suwałki? – To moje rodzinne miasto, zarazem takie miejsce, w którym czuję się dobrze, do którego lubię ostatnio wracać.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Wojciech Kuczok

Zmęczone słowa

Jakieś 15 lat temu, kiedy jeszcze byłem pisarzem używanym, choć już czułem się zużyty, powiedziałem w jednym z wywiadów, że „słowa mi się zmęczyły”. Chodziło nie tylko o kryzys twórczy, ale i o coś w rodzaju depresji języka, bezradnego wobec naporu tromtadrackiej nowomowy państwa PiS. Pierwsza fala kaczyzmu przetrwała u władzy ledwie dwa lata, obecna trwa już sześć i końca nie widać. Czytam tytuł wywiadu z reżyserką Barbarą Wysocką przy okazji premiery „Cyganerii” i mam déjà

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Agnieszka Wolny-Hamkało Felietony

Miłość nie jest tym słowem, ani żadnym innym

Po prostu wiele rzeczy dzieje się jednocześnie. Kiedy umarł Paweł – akurat piliśmy wino po spotkaniu literackim w Tajnych Kompletach. Autor książki, Tomasz Szerszeń, mówił o Hiroszimie, o katastrofach, aktach terroru – zdarzeniach, które „przyśpieszają bieg historii”, a których nie „widzimy”. Bo jesteśmy dwie ulice dalej i słyszeliśmy huk, tylko tyle, resztę „musimy” sobie wyobrazić. Jak w tym filmie, w którym bohaterkę codziennie budził łomot i nigdy nie potrafiła zlokalizować jego źródła. Więc są te hiperzdarzenia, od których rozchodzą się echa,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.