Tag "konserwator zabytków"

Powrót na stronę główną
Kraj

Plagiatorka konserwatorką

Wojewódzka konserwator zabytków w Opolu z nadania PSL wywołuje wiele kontrowersji 1 lutego objęła stanowisko nowa wojewódzka konserwator zabytków w Opolu, dr hab. Monika Ożóg. Historyczka, specjalizująca się w starożytności. Nie jest to jednak urzędniczka, jakich wiele. W regionie oraz w środowisku muzealników polskich i akademików dała się poznać jako ta, która wsparła się plagiatem w konkursie na stanowisko dyrektora Muzeum Śląska Opolskiego w 2018 r., o czym wiele osób wolałoby nie pamiętać. Plagiat dostrzegła w 2020 r. Alina Czyżewska,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Zabytki zasypane piachem

Opolanie mają nadzieję, że presja obywatelska ma sens. Bo interes społeczny miasta ubogiego w odkrycia archeologiczne przegrywa z interesami opolskiej katedry Od ponad roku Opole ma swoich „opolskich kochanków”, szkielety przytulone w niezwykłym ułożeniu. Słowem znanym powszechnie stały się „służki”, czyli odkryte elementy architektoniczne średniowiecznego kościoła. Zaczęło się od prac termoizolacyjnych i montażu ogrzewania podłogowego w miejscowej katedrze. Nie tylko historycy z Uniwersytetu Opolskiego wiedzieli, że pod podłogą znajdują się wielowiekowe pochówki, o których świadczą chociażby płyty nagrobne

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Zabytki wołają o pomoc

Jeśli sytuacja się nie zmieni, wiele obiektów popadnie w ruinę   Gdy odwiedzimy wybrane obiekty pałacowo-zamkowe w Kotlinie Kłodzkiej, możemy się zdziwić ich pięknem i zadbaniem. Pałac w Kamieńcu jeszcze kilkanaście lat temu był ruiną po upadłym PGR i nie nadawał się nawet dla bydła ani na magazyn. Dziś jako hotel, pensjonat i obiekt organizujący imprezy kulturalne i konferencje jest ozdobą okolicy. Odległy o 30 km od Kamieńca Zamek Sarny jest o wiele większy i jeszcze

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Pałac Saski do zamrażarki

Przyszło nam żyć pod rządami ekipy, dla której wydanie kolejnego miliarda złotych to bułka nawet bez masła. Bardzo lekko wydaje się cudze pieniądze. Chociaż cudze to one nie są. Są nasze. Wspólne, budżetowe. Pieniądze bardzo potrzebne zwłaszcza teraz, gdy wojna w Ukrainie grozi głębokim kryzysem i drożyzną. Trzeba pilnie liczyć każdą złotówkę. I szybciutko rezygnować z megalomańskich fanaberii. Na czele których jest uruchomiona specustawą budowa pałacu Saskiego. Za niemal 2,5 mld zł. W cenach na dziś. Co oznacza,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

STOP dla pałacu Saskiego

Polacy zaciskają pasa, a pisowska władza chce wyrzucić w błoto 2,5 mld zł Pseudozabytkowa makieta i plac Na Okaziciela Prof. Marta Leśniakowska, historyczka sztuki, powołana przez Lecha Kaczyńskiego do Społecznej Rady Ochrony Dziedzictwa Kulturowego przy Prezydencie Warszawy Nie odbudowuje się tego, co nie istnieje. Budowa pseudozabytkowych makiet jest działaniem nieetycznym, posługuje się falsyfikacją, prowadzi do fałszywych wyobrażeń o przeszłości i implantuje nową formę realizmu socjalistycznego (narodowe w formie, patriotyczne w treści). (…) Pałac od momentu przebudowy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.