Tag "Korea Południowa"

Powrót na stronę główną
Świat

Blisko perfekcji

Seul zaskakuje Europejczyków

Korespondencja z Korei Południowej

W czasie wakacji wybaczalne jest podzielenie się refleksjami romantycznymi. To znaczy opartymi na pierwszych wrażeniach. Wrażeniach zbudowanych na spontanicznej, niepogłębionej refleksji socjologicznej. Wrażeniach, jakie człowiek odnosi po prostu po tygodniowym pobycie w odległym kraju, w najbogatszej części jego stolicy. Poważne problemy społeczno-polityczno-ekonomiczne trapiące mieszkańców nie są przecież widoczne gołym okiem.

Nic nie wiemy chociażby o horrendalnych cenach wynajmu mieszkań, o problemie samotności, samobójstw, o konieczności pracy do bardzo późnej starości, o tym, że młode pokolenia nie chcą już powielać schematu pracy rodziców i dziadków, która kończy się przed północą kolacją z przełożonym. Nie wiemy, że duży parasol ustawiony przy przejściu dla pieszych nie jest wyrazem ujmującej troski władz o obywateli – żeby ochronić ich przed prażącym słońcem – lecz jest przygotowany dla policjanta na służbie.

Zawieszam zatem wiedzę zdobytą w rozmowach z uczonymi specjalistami oraz wiedzę książkową. Dzielę się tym, co każdy zobaczy na pierwszy rzut oka. A zobaczy świat o świetnej kulturze i organizacji bliskiej doskonałości. Proponuję pozostać przy pierwszym wrażeniu, bo przecież jeśli ktoś zdecyduje się na podróż, pojedzie do miejsca, o którym piszę, nie po to, żeby tam mieszkać i pracować, ale by przez kilka-kilkanaście dni posmakować atmosfery.

Czy chcielibyście państwo spotkać szykowne kobiety, bez zmarszczek niezależnie od wieku (oprócz sprzyjającego klimatu mają do dyspozycji świetnie działające kosmetyki, dostępne także u nas, tyle że za trzykrotnie wyższą cenę)? Czy chcielibyście spotkać eleganckich mężczyzn w dobrze skrojonych garniturach, noszonych, gdy temperatura na zewnątrz wynosi 35 st.? Wszyscy ci ludzie są szczupli, problem otyłości nie istnieje (w trakcie pobytu dostrzegłem może trzy osoby z nadwagą, a wszystko to w świecie, w którym funkcjonują amerykańskie restauracje i fast foody).

To dzięki kuchni z mnóstwem kiszonek, dominacją ryżu, obecnością wodorostów – mieszkańcy tego kraju odpowiadają za 90% ich światowej konsumpcji. Kolejki do restauracji zdarzają się, lecz tylko do miejsc oferujących kuchnię lokalną. Jedzenie w restauracji jest tanie. Za 30-40 zł można zjeść pożywny obiad o zupełnie innych niż w Europie walorach smakowych. Obsługa nie przyjmuje napiwków. Restauracje – te, w których byłem – są sterylnie czyste. Kelner czy kelnerka czasem kilkukrotnie przecierają stolik. Wszystko jest skomputeryzowane. Zamawia się, a często również płaci, za pomocą tabletu znajdującego się na każdym stoliku.

Czy chcielibyście państwo przechadzać się po ulicach obcego kulturowo miasta bez najmniejszego stresu o swoją integralność cielesną, portfel i całą własność? W miejscu, które mam na myśli, możecie zostawić bez nadzoru laptop i inne cenne rzeczy ze stuprocentowym przekonaniem, że nikt ich nie ukradnie. Do kradzieży

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Bez granic (śmieszności)

Wymaganie, by ktoś z kancelarii prezydenta Dudy rozróżniał flagi państw, byłoby pastwieniem się nad tym przypadkowym zbiorem amatorów. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego mogłoby się nazywać Towarzystwem Wzajemnej Niemocy. Kiedy do BBN miała przybyć ważna delegacja z Korei Południowej, to w sali, owszem, pojawiły się flagi polskie i koreańskie, ale… Trzeba było widzieć miny Koreańczyków, gdy tam weszli i zobaczyli flagi państwa Kim Dzong Una. Debiut Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej w siedzibie prezydenta był

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Agnieszka Wolny-Hamkało Felietony

Lektura na czas grypy, czyli panika nieproduktywności

Zaczadzeni imbirem, żółci od kurkumy, umęczeni czosnkiem, podtruci cebulą – pracujemy w niewygodnych pozycjach na styczniowe wizyty u osteopaty. Niemal wszyscy przy komputerach. W czasie choroby nikt już nie odpoczywa przy lekkiej lekturze magazynów kynologicznych, przeglądając kolorowe atlasy ryb albo chociaż ciesząc się słuchowiskiem. Zwykle po prostu pracujemy w domu, w którym często (z pewnym rozmachem) żyją nasi rodzice i dzieci. Prekariusze, redaktorzy, informatycy, akademicy – tu można wpisać dowolne zawody, których przedstawiciele mogą, czyli

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Ryk niemego lwa

Mundialowa przygoda reprezentacji Maroka od początku wykraczała poza sam futbol Rozpisując się na temat gry marokańskiej kadry na tegorocznych mistrzostwach świata w piłce nożnej, trzeba uważać, by nie popaść w patos. Łatwo ulec pokusie przekształcenia opowieści o futbolowym kopciuszku w antykolonialny epos. Oto pojawia się drużyna z Maghrebu, afrykańska i arabska jednocześnie, a więc reprezentująca dwa obszary – geograficzne, polityczne, kulturowe – dotychczas na mapie światowych sukcesów futbolowych nieobecne. I to zupełnie nieobecne, bo w historii mundiali reprezentacje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Egzotyczne ogrzewanie

Algieria, Izrael, a może Trynidad i Tobago? Skąd Europa bierze energię na najtrudniejszą zimę? Wszystko wskazuje na to, że jednak się uda. Przynajmniej tym razem. Niepewność panuje wciąż w kontekście zimy przyszłorocznej, która zdaniem wielu analityków może się okazać jeszcze trudniejsza do przetrwania niż najbliższe kilka miesięcy. Inwazja Rosji na Ukrainę, a wraz z nią spirala wydarzeń nieuchronnie pchających Stary Kontynent w kierunku kryzysu energetycznego, zaczęła się dziewięć miesięcy temu. Gazowy szantaż

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Kino w pięciu smakach

Azjatyccy twórcy nie są przywiązani do idei szczęśliwych zakończeń Festiwal Filmowy Pięć Smaków, który wystartował w listopadzie, to jedyny w skali kraju przegląd kina z Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej. Świetna okazja do zapoznania się z zupełnie inną perspektywą kulturową, która poszerza również nasze spojrzenie na problemy uniwersalne, bliskie wszystkim niezależnie od szerokości geograficznej. Pięć Smaków od lat zamienia kilka jesiennych wieczorów w kinowe święto, ponieważ w programie znajdują się filmy niedostępne na co dzień w polskiej dystrybucji. Tak samo jak w zeszłym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Budowa elektrowni jądrowej to nie żart

O czym nie mówią nam media ani politycy To nie firma Westinghouse Electric Company, której TECHNOLOGIĘ reaktorów (a nie wykonawstwo!) wybrał polski rząd, będzie budowała u nas pierwszą elektrownię jądrową. Jeśli w 2023 r. zostanie podpisana wiążąca umowa, budową zajmie się amerykański koncern Bechtel. Sercem elektrowni mają być ciśnieniowe reaktory wodne AP1000 należące do generacji III+. Westinghouse zaprojektował je na początku XXI w. W grudniu 2005 r. amerykańska Komisja Nadzoru Jądrowego (Nuclear Regulatory Commission –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

A mury rosną, rosną, rosną…

W 1945 r. na świecie było pięć granicznych murów. Dziś jest ich 15… razy więcej Gdy latem minionego roku zaczynał się kryzys migracyjny, wielu rodaków ze zdumieniem odkryło, że Polska ma niezabezpieczone granice z Białorusią i Rosją. „Przecież to nieprzyjazne nam państwa”, dziwiono się. Nieprzyjazne, czyli stwarzające potencjalne zagrożenie – na takim gruncie bazowało potoczne przekonanie o roli zapór granicznych, którym przypisywano przede wszystkim funkcje militarne. Tymczasem takie postrzeganie sprawy jest naiwne. Wyobraźmy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

8 miliardów Ziemian

Dłużej żyjemy, ale zaczyna nas ubywać Dr hab. Agnieszka Fihel – demografka Według wyliczeń ONZ 15 listopada ma się urodzić ośmiomiliardowy człowiek. Czy mamy powody do świętowania? Demografowie Paul i Anne Ehrlichowie pisali w 1972 r., że każdy człowiek pozyskujący narzędzia konieczne do egzystencji ma negatywny wpływ netto na otoczenie. To sugeruje, że każde kolejne narodziny niszczą planetę. – Przyrost demograficzny na świecie jest kwestią nie ostatnich 50, ale setek lat. Ten przyrost był dużo szybszy w latach

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Atomowe jądra Sasina

Budowa elektrowni jądrowej w Polsce. Najgorsze jest przed nami Informacja o tym, że amerykańska firma Westinghouse zbuduje pierwszą w Polsce elektrownię atomową, pojawiła się najpierw na Twitterze. Pochwalili się tym sekretarz Departamentu Energii w administracji Bidena Jennifer Granholm, premier Mateusz Morawiecki oraz ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Szczegóły umowy dopinali w Waszyngtonie wicepremier Jacek Sasin oraz minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Koszt inwestycji szacowany jest na 100 mld zł, choć nie brakuje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.