Tag "Łukasz Szumowski"
Przypadek pewnej Agencji
Krajowa Administracja Skarbowa i prokuratura szukają 4,5 miliarda zł. Podpowiadamy, gdzie i jak upłynniono 222 mln zł w Agencji Badań Medycznych
W połowie stycznia Krajowa Administracja Skarbowa, która jest częścią Ministerstwa Finansów, przeprowadziła audyt obejmujący 110 podmiotów, w tym ministerstwa, fundacje, stowarzyszenia, urzędy, organy centralne, instytuty kultury, instytuty badawcze i inne podmioty, które w latach 2020-2023 korzystały z publicznych pieniędzy. Wykryte nieprawidłowości opiewały na kwotę 4,5 mld zł. Kontrolę nadzorował podsekretarz stanu w resorcie finansów Zbigniew Stawicki, zajmujący się kontrolą skarbową od ponad 30 lat.
Na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej poinformowano, że złożone zostały doniesienia do prokuratury dotyczące byłych ministrów, urzędników oraz władz fundacji i podmiotów prywatnych. Zbyt wielu pikantnych szczegółów nie podano. Właściwie mówiono o deliktach, które wcześniej były opisywane, także na łamach „Przeglądu”.
W ocenie kontrolerów do największych nieprawidłowości doszło w Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego, którego kierownictwo aktywnie przyczyniło się do wygenerowania 1,163 mld zł dodatkowych kosztów poniesionych przez skarb państwa. Poinformowana została o tym prokuratura. W latach 2016-2024 na czele inspektoratu stał Alvin Gajadhur, dziś społeczny doradca prezydenta Andrzeja Dudy.
Na drugim miejscu pod względem nieprawidłowości znalazła się Agencja Badań Medycznych. Tu kwota sięgnęła 222 mln zł. Zarzuty dotyczyły przyznawania dotacji i grantów na badania firmom powiązanym personalnie z kierownictwem agencji, na czele której stał Radosław Sierpiński, przez złych ludzi nazywany pupilem Szumowskiego (Łukasz Szumowski był ministrem zdrowia w latach 2018-2020 – przyp. GR).
Kto ma pieniądze, ten ma władzę
Przywykliśmy, że za wszystkie nieprawidłowości i plagi dręczące polską służbę zdrowia odpowiada minister zdrowia. Tyle że dysponując budżetem na poziomie ok. 28 mld zł w roku 2024 i 37 mld zł w roku 2025, jest on ubogim krewnym prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, który w 2025 r. będzie miał do dyspozycji 197,8 mld zł.
By poprawić swoją pozycję w wyższych kręgach medycznych, w 2018 r. minister Szumowski wpadł na pomysł utworzenia Agencji Badań Medycznych, która początkowo dysponowałaby budżetem w kwocie 500 mln zł. Jako jeden z nielicznych ministrów w rządzie Mateusza Morawieckiego miał on poważne doświadczenie biznesowe i lepiej niż inni rozumiał siłę pieniądza.
Nim zasiadł w gabinecie w pałacyku przy ulicy Miodowej 15, był wspólnikiem w co najmniej dziewięciu spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością. Dobrze wiedział, że możliwość dzielenia środków umocni jego autorytet i wpływy.
Nie bez znaczenia był także fakt, że prezesem OncoArendi Therapeutics SA, innowacyjnej firmy biotechnologicznej specjalizującej się w poszukiwaniu, rozwoju i komercjalizacji nowych leków, był jego brat Marcin Szumowski. W naszym kraju takie firmy żyją głównie z grantów
Po drobne się nie schylali
Fundusz Sprawiedliwości przy Agencji Badań Medycznych to pikuś Jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, Fundusz Sprawiedliwości z 681 mln zł dotacji przyznanych w latach 2017-2020 jedynie 228 mln zł przeznaczył na pomoc świadczoną bezpośrednio pokrzywdzonym przestępstwami, a zaledwie 24,2 mln zł na pomoc postpenitencjarną. Większość środków trafiła do kategorii „wydatki na zapobieganie przestępczości”, czyli pieniądze zasiliły fundacje zarządzane przez działaczy i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości, poszły też na wozy strażackie dla OSP,
To szpital, nie plac zabaw
Dla rodziców chorych dzieci w szpitalach wciąż nie ma miejsc Tłok taki, że łóżka dostawia się nie tylko na korytarzu oddziału, ale i za jego drzwiami. Zaduch. Nie, smród. Hałas i krzyki cierpienia małych i większych pacjentów. I skuleni na krzesłach rodzice. Witajcie w polskim szpitalu. Cud, że przyjechała karetka. Dyspozytor już po zgłoszeniu matki, której dziecko przelewało się przez ręce, dwa razy dzwonił i mówił, że trzeba czekać. Jak długo? Nie wiadomo. Ale udało się, karetka przyjechała. Zawiozła trzylatka i jego matkę na SOR.
Rodzina na swoim
Ciągle słyszymy narzekanie: brak tego, brak tamtego. Jak żyć pod taką presją? By te wisielcze nastroje jakoś poprawić, chcemy pokazać ludzi, którzy nie jęczą. Takich, co wzięli sprawy w swoje ręce i odnieśli sukces. Na przykład bracia Szumowscy. Łukasz i Marcin Szumowscy tak zgrabnie ruszali głową, że w czasie pandemii znacznie pomnożyli osobiste, i tak już milionowe majątki. Za 8,8 mln zł sprzedali część akcji firmy OncoArendi Therapeutics SA. Marcin Szumowski jest tam prezesem i ma łącznie 70%
Oskarżamy
Rządzący nie mają i nigdy nie mieli realnego planu walki z COVID-19 Piątek, 23 października: 13 632 nowe zakażenia, 153 zmarłych, u których stwierdzono SARS-CoV-2. Karetki z pacjentami odsyłane od szpitala do szpitala, lekarze dyżurujący pięć dób bez przerwy, pielęgniarki na skraju wyczerpania, zajęta większość łóżek dla pacjentów z COVID-19 i większość respiratorów potrzebnych dla walczących o przeżycie. Oto obraz Polski w drugiej fali pandemii. W kolejnych dniach i tygodniach będzie jeszcze gorzej. Pandemia wymknęła się spod
Męczeństwo braci Szumowskich. Akt drugi
Jak długo PiS będzie rządziło, tak długo prof. Łukasz Szumowski może spać spokojnie. Jego brat Marcin raczej nie Ta dymisja nie mogła być zaskoczeniem. Zwłaszcza że wcześniej z funkcji zrezygnował wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński, kojarzony z niezbyt fortunnymi decyzjami zakupowymi resortu. Bez wątpienia do odejścia Łukasza Szumowskiego walnie przyczyniły się media, wielka w tym rola także dwóch posłów Koalicji Obywatelskiej, Michała Szczerby i Dariusza Jońskiego, którzy od kilku miesięcy ujawniali niewygodne dla niego
Petent u bufona
Trudno mnie zaliczyć do zwolenników prezydenta Dudy, ale nawet ja byłem zażenowany tym, jak prezydent Trump go potraktował. Poleciał tak daleko, by usłyszeć pochwały skromniejsze od tych, którymi Trump obdarował Kim Dzong Una. Pamiętamy przecież, co Trump mówił o swoim wielkim przyjacielu Kimie. O tym, jak robi on świetną robotę, i o wspaniałych, wyjątkowych rozmowach z Kim Dzong Unem. Duda dostał od Trumpa tylko część tych komplementów. Aż żal, że przy tylu wspólnych cechach panowie jeszcze się nie spotkali
Męczeństwo braci Szumowskich
Tylko głupi by się nie schylił po środki unijne W ostatnich tygodniach bracia Łukasz (minister zdrowia) i Marcin (prezes spółki OncoArendi Therapeutics) Szumowscy nie mają dobrej prasy. Człowiek, którego podkrążone oczy stały się symbolem walki z epidemią koronawirusa w Polsce, jest oskarżany o umożliwienie zrobienia interesu życia na trefnych maseczkach znajomemu instruktorowi narciarskiemu z Zakopanego. A także o znajomość z podejrzanym suwalskim biznesmenem Danielem O., który okazał się przebywającym w areszcie twórcą piramidy finansowej. I o budowę wraz z żoną i bratem
Wielka, większa i największa
Taki tytuł nosiła książka przygodowa dla młodzieży, opublikowana niegdyś przez Jerzego Broszkiewicza. Jak nie przypomnieć tego tytułu w dzisiejszym politycznym kalejdoskopie? Trwa ten kalejdoskop już prawie pięć lat, ale ostatnio zabawa nabrała rumieńców. Przygoda wielka zaczęła się 8 kwietnia, gdy Jarosław Gowin odszedł z rządu, zalecając równocześnie swoim posłom głosowanie po myśli rządu. Ludzie niewiele z tego rozumieli. Drugą odsłonę tej przygody ujrzeliśmy 6 maja – gdy wszystko zdawało się