Po drobne się nie schylali

Po drobne się nie schylali

Fundusz Sprawiedliwości przy Agencji Badań Medycznych to pikuś

Jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, Fundusz Sprawiedliwości z 681 mln zł dotacji przyznanych w latach 2017-2020 jedynie 228 mln zł przeznaczył na pomoc świadczoną bezpośrednio pokrzywdzonym przestępstwami, a zaledwie 24,2 mln zł na pomoc postpenitencjarną. Większość środków trafiła do kategorii „wydatki na zapobieganie przestępczości”, czyli pieniądze zasiliły fundacje zarządzane przez działaczy i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości, poszły też na wozy strażackie dla OSP, thermomiksy dla kół gospodyń wiejskich, „dzieła ojca dyrektora” z Torunia oraz warte 100 mln zł przedsięwzięcia byłego egzorcysty, zakonnika, który wypędzał z „opętanej” diabła przy użyciu salcesonu.

Jakże skromnie wyglądają jednak te osiągnięcia na tle wydatków powstałej w czerwcu 2019 r. z inicjatywy ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego Agencji Badań Medycznych. Jak ustalili inspektorzy NIK, Narodowy Fundusz Zdrowia przekazał jej ponad 888 mln zł, ale dla pacjentów pożytek z jej działalności był niewielki.

Mimo że nie wiadomo, jakie są korzyści dla budżetu państwa i systemu ochrony zdrowia z badań wspieranych przez agencję – choć do sporządzania takich analiz była zobowiązana ustawowo – NFZ planował przekazać jej w latach 2023-2025 1,3 mld zł. Nie dziwmy się, Agencja Badań Medycznych to wyższa półka, pisowska śmietanka.

Człowiek Szumowskiego

Centralną postacią w krótkich dziejach ABM był jej prezes, dr hab. n. med. Radosław Sierpiński. W 2018 r. został doradcą w gabinecie politycznym ministra Szumowskiego. A gdy powstała agencja, do roku 2021, z krótką przerwą, pełnił obowiązki jej prezesa. 12 czerwca 2021 r. w drodze konkursu, w którym był jedynym kandydatem, został jej pełnoprawnym prezesem na kadencję, która miała się zakończyć w roku 2027. W grudniu ub.r. ministra zdrowia Izabela Leszczyna odwołała go z funkcji.

Zdaniem części środowiska medycznego i niektórych dziennikarzy Sierpiński to postać kontrowersyjna. Gdy w 2019 r. przez krótki czas pełnił obowiązki prezesa ABM, miał 31 lat. Zorganizowany wówczas konkurs na to stanowisko wygrał ceniony chirurg, kierownik kliniki w Katedrze i Klinice Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Piotr Czauderna. Jednak po kilku miesiącach, w grudniu 2019 r., Czauderna podał się do dymisji. Oficjalnie z powodu chęci powrotu do pracy klinicznej i badań naukowych. Mniej oficjalnie – „nie chciał się kopać z koniem”, czyli z cieszącym się zaufaniem ministra zdrowia Sierpińskim, który natychmiast powrócił jako p.o. prezes do opuszczonego przez Czaudernę gabinetu.

Kariera naukowa niedawnego prezesa ABM jest olśniewająca. W roku 2018, pięć lat po ukończeniu studiów, obronił doktorat. Jego promotorem był prof. Łukasz Szumowski. Pod koniec 2020 r. ukazało się kilka artykułów naukowych, których współautorem był dr Sierpiński. Po czym złożył on na Uniwersytecie Medycznym im. Piastów Śląskich we Wrocławiu wniosek o nadanie mu stopnia doktora habilitowanego. Profesorowie tej uczelni uznali, że w pełni na niego zasługuje, i 22 kwietnia 2021 r., trzy lata po uzyskaniu doktoratu i 11 dni przed ogłoszeniem konkursu na prezesa ABM, Sierpiński uzyskał habilitację niezbędną, by mógł się ubiegać o stanowisko prezesa agencji. Źli ludzie sugerowali istnienie związku między tym faktem a hojną dotacją w kwocie 29 mln zł, którą p.o. prezes ABM Sierpiński przyznał wrocławskiej uczelni.

Jego talenty i profesjonalizm były cenione w najwyższych kręgach rządowych. W listopadzie 2020 r. został powołany na stanowisko pełnomocnika prezesa Rady Ministrów ds. rozwoju sektora biotechnologii i niezależności Polski w zakresie produktów krwiopochodnych. Miał się zająć budową w Polsce fabryki frakcjonowania osocza. W jednym z wywiadów oświadczył: „Jestem zdeterminowany, aby w ciągu trzech lat taka fabryka w Polsce ruszyła”.

Cały tekst można przeczytać w „Przeglądzie” nr 6/2024, którego elektroniczna wersja jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty

m.czarkowski@tygodnikprzeglad.pl

Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Wydanie: 06/2024, 2024

Kategorie: Kraj

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy