Tag "państwo prawa"
Sylwester – jest godzina policyjna czy nie?
Jak spędzimy Sylwestra? To pytanie nie znalazło odpowiedzi po wystąpieniu premiera z 27 grudnia. Mateusz Morawiecki stwierdził, że nie będzie godziny policyjnej. Inne zdanie ma szef KPRM Michał Dworczyk, który mówi, że nadal będzie obowiązywał zakaz przemieszczania się. Prawnicy
Ten rok będzie chyba średni
Dawno, dawno temu, gdzieś w głębokim PRL-u, pod koniec lat 60., prof. Konstanty Grzybowski, zakończywszy składanie swoim studentom życzeń noworocznych, popadł na chwilę w głęboką zadumę, po czym dodał: „Ten nowy rok będzie na pewno rokiem średnim. Będzie gorszy od poprzedniego, ale na pewno lepszy od następnego”. To pesymistyczne proroctwo przypomniało mi się, akurat gdy siadałem do pisania felietonu, który ma trafić do noworocznego wydania PRZEGLĄDU. Obawiam się, że proroctwo profesora może się spełnić i tym razem. Kończy się dziwny
Co z tą policją
Komendantami, dowódcami zostają ludzie, którzy nie mają doświadczenia, umiejętności ani wiedzy, jedyne, co mają, to znajomego polityka Dr Krzysztof Liedel – prawnik, emerytowany oficer policji, wykładowca Centrum Szkolenia Policji. Były naczelnik Wydziału ds. Przeciwdziałania Zagrożeniom Terrorystycznym Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego MSWiA. Były dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Pozamilitarnego BBN. Wykładowca Collegium Civitas. Zaufanie do policji spadło o 20%. Czy to ważne dla policjanta? – Dla pojedynczego policjanta same kwestie statystyczne, typu poziom zaufania,
Mrożąca policja
14-latkowi, który udostępnił post o spacerze kobiet, policja groziła czterema latami w poprawczaku i czterema w więzieniu 16-tysięczne Krapkowice na Opolszczyźnie, 17 listopada, wtorek, dzień przed planowanym spacerem w obronie praw kobiet. To miała być trzecia demonstracja, organizowana przez internet, a właściwie spacer, zaczynający się na rynku. Po godz. 10 rano do domu 14-letniego Macieja i jego rodziców wchodzą policjanci. – Jeden pan umundurowany, jeden w cywilu. Oskarżyli mnie najpierw o organizowanie demonstracji, potem przyznali, że nie wiedzą, kto jest
Pieniądze za praworządność
Czy Unia znalazła bat na autokratów Wyszło szydło z worka! Unia Europejska uzgodniła mechanizm powiązania transferu unijnych środków z praworządnością. Jeszcze formalnie go nie przyjęła, ale uzgodniła. Kaczyński w odwecie grozi, że zawetuje unijny budżet i Fundusz Odbudowy. Okazuje się więc, że prezesa nie interesuje ratowanie polskiej gospodarki, gotów jest nawet wyjść z Unii, bo ważniejsze jest dla niego, by mieć wpływ na sędziów, żeby móc im dyktować, jakie mają wydawać wyroki. Władza, niekrępowana niczym, jest dla PiS
Mecenas Giertych
Zatrzymanie mecenasa Giertycha, a już szczególne jego forma, oraz przeszukanie prowadzonej przez niego kancelarii adwokackiej muszą budzić zasadniczy sprzeciw. Nie wiem, czy Giertych jest winien, czy nie. Nie wiem, czy zatrzymanie było uzasadnione. Zapewne na wniosek obrońców Giertycha oceni to sąd. Wciąż jeszcze wierzę, że sąd może być niezależny, a poza tym rzetelny. Ale z całą pewnością forma była niedopuszczalna. Zgodnie z prawem taka czynność jak zatrzymanie dokonana być musi „w sposób możliwie najmniej naruszający
Polskie sądy niewiarygodne
Coraz więcej państw wstrzymuje ekstradycje przestępców do naszego kraju Długie blond włosy, wyraźny makijaż, równa opalenizna, szeroki uśmiech, zielone oczy – Magdalena Kralka przypomina raczej internetową influencerkę niż szefową zorganizowanej grupy przestępczej, ściganą międzynarodowym listem gończym. Pochodząca z Krakowa 32-latka, dziś częściej funkcjonująca w mediach jako Magdalena K., ma tymczasem na koncie więcej „osiągnięć” w świecie kryminalnym niż niejeden doświadczony gangster. Po śmierci poprzedniego lidera grupy, Adriana
Państwo prawa kontra państwo PiS
Są jeszcze sądy w Warszawie! Tak możemy myśleć po orzeczeniu Sądu Najwyższego w sprawie tzw. ustawy represyjnej, nazywanej też dezubekizacyjną. Bo oto Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, w składzie siedmioosobowym, orzekła, że niedopuszczalne jest automatyczne obniżenie rent i emerytur każdemu, kto choć dzień przepracował w służbach PRL. Że nie można stosować odpowiedzialności zbiorowej i każdy przypadek musi być rozpatrywany oddzielnie. „Ustawa dezubekizacyjna wprowadza odpowiedzialność zbiorową, której w państwie prawa być nie może”, przypomnieli sędziowie.
Bijące serce partii
Tak w PRL nazywano Milicję Obywatelską. Bijącą pałą gumową (bodaj w trzech rozmiarach) w czasie tłumienia manifestacji, na „ścieżkach zdrowia”, czasem też w czasie przesłuchań. Po roku 1990 zrobiono wiele, aby policję, która powstała z przekształcenia milicji, uczynić apolityczną. Dokonano głębokich zmian kadrowych, usunięto tych, którzy zbyt gorliwie wykonywali zadania „bijącego serca partii”, ustawowo wprowadzono nową filozofię funkcjonowania. Już pierwszy artykuł ustawy o policji głosi, że „tworzy się Policję jako umundurowaną formację









