Tag "prawa autorskie"

Powrót na stronę główną
Kraj

O krok od plagiatu

Archeolożka z Opola nie dochowała naukowej rzetelności

Opole zasłynęło kilka lat temu aferą z plagiatorką, która została dyrektorką muzeum, a potem, pomimo wyroku sądu, przez cztery miesiące była wojewódzką konserwatorką zabytków. O plagiatach popełnianych przez ludzi nauki można przeczytać na Forum Akademickim dzięki m.in. pracy „łowcy plagiatów” – dr. hab. Marka Wrońskiego. Wiele uczelni ma w kadrze akademickiej takie osoby, którym nie po drodze z etyką, poszanowaniem praw autorskich, naukową rzetelnością, a mimo to wykładają, są wybierane na stanowiska zaufania społecznego.

Dr Magdalena Przysiężna-Pizarska została w styczniu br. przewodniczącą rady naukowej projektu pod nazwą „Millennium Piastowskie w Opolu – przygotowanie ekspozycji grodu na Ostrówku”. Adiunktka w Instytucie Historii Uniwersytetu Opolskiego ma tytuł Wykładowcy Roku 2023/2024 Uniwersytetu Dzieci, była członkinią Rady Programowej Instytutu Śląskiego, do niedawna kierowała badaniami archeologicznymi w katedrze opolskiej, gdzie zbyt szybko otrąbiła sensacyjne znalezisko, którego nie było. W 2023 r. w Instytucie Śląskim wydała przewodnik „Grodziska wczesnośredniowieczne na Opolszczyźnie. Miejsca pamięci po ośrodkach władzy wczesnośredniowiecznej i średniowiecznej na Śląsku Opolskim”. Ta 168-stronicowa książeczka zawiera wprowadzające w konfuzję opisy „miejsc pamięci”, w większości przepisane z biblii tego tematu, niedoścignionej książki Józefa Kaźmierczyka, Klemensa Macewicza i Sylwii Wuszkan „Studia i materiały do osadnictwa Opolszczyzny wczesnośredniowiecznej” wydanej przez Instytut Śląski w Opolu w 1977 r. (nazwę ją dalej KMW).

Publikacja Przysiężnej-Pizarskiej to nie tylko zły przewodnik, pełen błędów, pomyłek, nieprawdziwych i nieaktualnych danych, z rysunkiem na okładce użytym bez wiedzy autora. Broszura jest przykładem bylejakości naukowej i redakcyjnej oraz swobodnego stosunku do poszanowania praw autorskich. Tymczasem Instytut Śląski w Opolu – poważna instytucja naukowa – uznał ją za ważną dla rozwoju badań archeologicznych.

Plagiat ukryty za spisem lektur

– Już wstęp do broszury podaje nieprawdziwe dane: „AZP 1970-1990”. W rzeczywistości badania Archeologiczne Zdjęcie Polski (AZP) zaczęły się w 1978 r. i na terenie województwa opolskiego były prowadzone jeszcze w 2014 r. Zgodnie z informacją kierownika Działu Archeologicznego Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Opolu archiwum liczy ok. 14 tys. kart opracowanych w ramach AZP. Do 2024 r. zarejestrowano mniej więcej tyle stanowisk archeologicznych o różnej chronologii, a nie podane przez autorkę 5 tys. – wskazuje Ewa Matuszczyk-Rychlik, archeolożka z 46-letnim doświadczeniem z Muzeum Śląska Opolskiego.

Wiele osób z opolskiego środowiska naukowego wypowiada się anonimowo, że książeczka jest napisana niedbale, że to plagiat. – Autorka powieliła układ opisu stanowiska/grodziska zastosowany w publikacji KMW, przestawiając kolejność poszczególnych pozycji – zaznacza Matuszczyk-Rychlik. – Gdyby zachowała opisy jak leci, napisała we wstępie, że wprawdzie były prowadzone późniejsze badania, ale postanowiła przypomnieć czytelnikom, co ta trójka napisała na temat

b.dzon@tygodnikprzeglad.pl

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Epidemia głuchoty

Miesięcznik „Zwierciadło”, najlepsze pismo dla kobiet, zaproponował mi, abym zamiast felietonu o książce – jeszcze wcześniej pisałem felieton o wszystkim – na ostatniej, prestiżowej stronie otworzył „Okno z poezją”, eseik o poecie plus wybrany wiersz. Bardzo się ucieszyłem. Czasy są mało poetyckie, świat poezji się kurczy, o tym też myślał Miłosz, mówiąc: kurczą się, kurczą nasze wyspy. Od razu w głowie zakłębiły mi się pomysły. Ileż razy chciałem podzielić się z innymi czyimś wierszem, a nie miałem jak. Iluż jest znakomitych poetów i poetek, ile genialnych wierszy. Ruszyłem więc do pracy. Zacząłem od wiersza ojca. Tak po protekcji. Potem chciałem dać wiersz Miłosza, potem Whitmana. I zaczęły się schody.

Jest coś takiego jak prawa autorskie, sam na tym troszkę korzystam, bo jestem jedynym spadkobiercą moich rodziców. To nie są duże pieniądze, kwoty wychodzą niemal symboliczne. Ale okazuje się, że bez zgody spadkobierców druk jest nielegalny i grozi proces. Chyba że pisarz zmarł ponad 70 lat temu (Tuwim właśnie się załapał). Miłosz zmarł stosunkowo niedawno, ma dwóch synów, którzy mieszkają w Stanach – szukaj ich. Whitman jest amerykańskim poetą z XIX w., ale problem, że tłumaczył go Miłosz, a spadkobiercy tłumacza też mają być wynagradzani. Wracamy zatem do spadkobierców Miłosza.

Jakimś cudem dowiedziałem się, że w Londynie jest agencja, która ma prawa do spuścizny Miłosza. Uciążliwa korespondencja z nimi trwała dwa miesiące. Badano mnie i pismo, musiałem użyć całej swojej kultury osobistej, by grzecznie odpowiadać na różne dziwne pytania. W końcu dostałem zgodę na druk bez opłat, o co zabiegałem. Wtedy okazało się, że prawnik pisma ma jakieś obiekcje co do umowy. Mam chyba dosyć. Czuję się jak koń wyścigowy, który ma spętane nogi. Na razie napisałem jeszcze o Leśmianie, zmarł w 1937 r., i o Norwidzie, a też daję wiersz Józefa Czechowicza, fatalnie dla siebie, szczęśliwie dla mnie zginął we wrześniu 1939 r. w Lublinie trafiony bombą. Iwaszkiewicz, o jego wierszu myślałem, ma czterech spadkobierców, jeden podobno trudny. Grochowiak też czterech, jeden podobno dziwny, szukaj wiatru w polu. A ja chcę dobrze, ja chcę serdecznie przypomnieć poetę.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Media

Bunt maszyn czy tyrania monopoli

Jakie zagrożenia dla dziennikarstwa niesie sztuczna inteligencja? Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę internetową dwa hasła: „dziennikarstwo” i „sztuczna inteligencja”, by zostać zalanym historiami jak z horroru. Sieć pełna jest opowieści o cywilizacyjnych wręcz zagrożeniach stwarzanych przez puszczoną wolno sztuczną inteligencję (artificial intelligence – AI). Wyobraźmy sobie chociażby kampanię masowej dezinformacji, która posługiwałaby się stworzonymi przez generatory obrazu i dźwięku wizerunkami polityków – nieodróżnialnymi od prawdziwych. Albo propagandę adresowaną do każdego z osobna – mikrotargetowaną,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Streamingi bez tantiem

Artystom uciekają co roku dziesiątki milionów złotych Polska jest jednym z ostatnich krajów unijnych, które nadal pracują nad prawem zmieniającym podejście do przychodów z treści zamieszczanych na platformach internetowych i w serwisach streamingowych. Chodzi o przystosowanie polskiej legislacji do dyrektywy Parlamentu Europejskiego nr 2019/790, czyli tzw. Digital Single Market (jednolitego rynku cyfrowego). Dyrektywa reguluje m.in. kwestie praw autorskich pod kątem nowych technologii. Chodzi o eksploatację takich treści jak filmy, teksty czy muzyka w internecie. Wszystko po to,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zagranica

Własność słowa

Kanada zmusi gigantów technologicznych do płacenia dziennikarzom za ich treści, ale chodzi o wiele więcej niż prawa autorskie Tego wydarzenia nie wolno bagatelizować, bo rząd federalny w Ottawie wygrał, przynajmniej w sensie prawnym, bitwę, która miała być niemożliwa do wygrania. Przegłosowany 22 czerwca akt o formalnej sygnaturze C-18, popularnie nazywany ustawą o informacji cyfrowej, wymusza na platformach społecznościowych oraz operatorach wyszukiwarek internetowych opłaty za korzystanie z treści dziennikarskich. Na pierwszy rzut oka wydaje się to oczywiste, w końcu napisanie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Promocja

Jak zweryfikować, czy logo od grafika to nie kopia?

Osoby wchodzące na rynek z nową marką mogą napotkać na swojej drodze sporo przeciwności. Kiedy zlecą stworzenie firmowego logo agenci lub grafikowi w ich głowach może pojawić się wątpliwość czy to co otrzymali nie jest plagiatem. Pytanie w ogóle

Aktualne Promocja

Jak nie płacić ZAiKS-owi?

Jak nie płacić ZAiKS-owi? Czy w ogóle jest możliwość odtwarzania publicznie muzyki komercyjnej? Aby odpowiedzieć na to pytanie, w pierwszej kolejności przypomnijmy, czym ZAiKS w ogóle jest. Szczegóły znajdziesz w dzisiejszym artykule. Zapraszamy! Co to jest ZAiKS? Kiedy płaci się

Świat

Fałsz na talerzu

Od oliwy z oliwek po miód – Europa ma problem z podróbkami żywności Zbyt słodko w kuchni też być nie może. A nieraz produkt, po który sięgamy, zawiera więcej cukru, niż się spodziewaliśmy. To wbrew pozorom nie jest opis pomyłek w codziennych zakupach, ale rzeczywistość na wielu europejskich stołach, gdzie ważną rolę odgrywa miód. Aż 40% tej substancji zjadanej w Unii Europejskiej pochodzi od producentów spoza Starego Kontynentu. A w tej grupie przodują Chiny. Ile dokładnie miodu z Państwa Środka pojawia się w Europie,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski Z dnia na dzień

Kradną, oszukują, przepraszają

Ukradli fotografie i zrobili z nich paskudny fotomontaż dokopujący uchodźcom. Taki mieli pomysł na okładkę „Gazety Polskiej”, Tygodnika Niepodległego Polaka i „strefy wolnego słowa”. Po 48 miesiącach musieli przeprosić autorów zdjęć. Też na okładce. „Przepraszam Pana Janusza (sic!) Wojczala oraz Pana Wojciecha Wilczyńskiego za naruszenie ich autorskich praw osobistych poprzez bezprawne wykorzystanie fotografii wykonanych w irackim obozie dla uchodźców wewnętrznych w AL-Khazar oraz w Afganistanie podczas akcji pomocy humanitarnej. Przepraszam za to, że na okładce

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Poczta Polska atakuje PRZEGLĄD

Piszecie o naszych błędach, to popamiętacie! „Fundacja Oratio Recta, wydawca tygodnika »Przegląd«, informuje, że w numerze 20 (1114) tygodnika »Przegląd«, na stronie 13, dwukrotnie, bez zgody Poczty Polskiej S.A., w celu reklamy prenumeraty tygodnika »Przegląd« posłużyła się słowno-graficznym znakiem towarowym »Poczta Polska«, przez co naruszyła przysługujące Poczcie Polskiej S.A. prawo ochronne na ten znak, o numerze R.263935. Fundacja Oratio Recta przeprasza za zaistniałą sytuację Pocztę Polską S.A. oraz wszystkich Czytelników”. Opublikowania oświadczenia o takiej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.