Tag "satyra"

Powrót na stronę główną
Kraj

Wesołek na tronie

Zapamiętamy Andrzeja Dudę jako autora sytuacji śmiesznych i żenujących. Nawet nie trzeba go parodiować

Znany narciarz, gawędziarz, raper, przyjaciel Wąsika i Kamińskiego, ale przede wszystkim bohater niezliczonych internetowych memów. Długo można wymieniać przymioty mieszkańca Pałacu Prezydenckiego. Nie drukujemy jednak laurki dla Andrzeja Sebastiana Dudy. Każde zawierające garść faktów podsumowanie będzie dla prezydenta niekorzystne. Nie zmienia to faktu, że przygody Andrzeja Dudy są beczką śmiechu.

Andrew Polish

– Andrzej Duda nie potrafi znaleźć swojego czasu, żeby jakoś w ogóle się zaprezentować. Ma cechę osoby, która odzywa się nie wtedy, kiedy by należało – mówi satyryk i felietonista Michał Ogórek.

Duda rzeczywiście wydaje się człowiekiem, który trafia obok celu, a jego reakcje są przesadzone. Przypomina to satyrę stworzoną przez legendarnego komika Rowana Atkinsona w filmie „Johnny English”. Główny bohater to nieudolny szpieg w stylu Jamesa Bonda, karykatura brytyjskich stereotypów i zachowań. Jeśli nawet coś mu się udaje, jest to dziełem przypadku. Film prezentuje humor w stylu cringe, czyli mający wywołać śmiech poprzez zażenowanie. Cóż, sporo wystąpień publicznych Dudy daje taki sam efekt. Ba! Niektóre momenty kariery prezydenta (szczególnie te uwiecznione przez media) są jak polska adaptacja brytyjsko-francuskiego „Johnny’ego Englisha”. Andrew Polish zasiadający w Pałacu Prezydenckim.

– Jaką rolę ma prezydent Duda? Śmieję się, że kiedy pan prezydent pojechał na inaugurację Trumpa, to dostał tam takiej migreny, że wezwano lekarza. Podczas badania okazało się, że Dudzie skoczyło ciśnienie, i lekarz pyta, kiedy ostatnio to ciśnienie Dudzie badano. Prezydent odpowiedział, że trzy lata temu po powrocie z Nowogrodzkiej. Lekarz dalej go bada i mówi: „Poziom wazeliny wysoki, ale z tego, co pamiętam, to panu nie szkodzi. To jeszcze chciałem zapytać, kto zrobił wlewkę”. Pan prezydent odpowiada, że pan Mastalerek. Ukontentowany lekarz stwierdza: „To dobrze, bo to dobry specjalista”. Przechodząc do diagnozy, lekarz wyrokuje: „Panie prezydencie, muszę panu powiedzieć, że to, co pana boli, to nie jest migrena, pan ma po prostu za ciasną aureolę”. I mniej więcej w ten sposób oceniam rolę pana prezydenta – komentuje satyryk Krzysztof Daukszewicz.

Specyficzna nienaturalność prezydenta sprawia, że przeważająca część jego publicznych wystąpień natychmiast stawała się obiektem żartów, a telewizyjne kadry na zawsze zapisały się w historii polskiego memiarstwa. Dlaczego Andrzej Duda jest chodzącym generatorem sytuacji żenujących i śmiesznych?

– Odpowiedź jest bardzo prosta. Andrzej Duda nie dostosowuje mimiki do przekazu, a na dodatek stara się proste rzeczy umocnić miną. A że robi to nienaturalnie, pojawia się ogromny rozdźwięk między treścią a formą przekazu, który jest po prostu śmieszny. Tę karykaturalność doskonale było widać w słynnej wypowiedzi o rzeczach, które się człowiekowi nie śnią. Prezydent Duda, choć mówił zupełnie szczerze, próbował jednocześnie wzmocnić swój przekaz tonem głosu i ta nienaturalność wyszła komicznie – tłumaczy politolog dr Mateusz Zaremba z Uniwersytetu SWPS.

Z tą naukową opinią zgadza się Michał Ogórek. – Jeśli pan prezydent czasem zdobędzie się na jakiś poważniejszy gest, szybko okazuje się to nie mocnym tupnięciem, tylko lekkim puknięciem otwartą dłonią w stolik. Na dodatek zawsze wykonuje ten gest nie w tym momencie, kiedy należało. Czy to wynika z opóźnionego refleksu? Sądzę, że on cały czas myśli, że powinien coś zrobić, nie bardzo wie co, a gdy w końcu zdecyduje się coś zrobić, zawsze jest za późno – zauważa satyryk.

Zagubienie w złożoności świata polityki i jej różnych kontekstach dostrzega też Witold Bereś, redaktor naczelny miesięcznika „Kraków i Świat”: – Prócz książek ma Andrzej Sebastian Duda nad półkotapczanem zestaw DVD z pasjami oglądanym „Zezowatym szczęściem”. Kiedy już zapada zmrok i nikt Andrzejowi Sebastianowi Dudzie nie przeszkadza w subtelnych analizach własnej duszy, wraca nasz Wielki do sceny, gdzie obywatel Piszczyk przypadkiem idzie w marszu narodowców, choć wcześniej był kimś w rodzaju demokraty w Unii Wolności. Tłum krzyczy: „Wodzu, prowadź na Kowno! Niech żyje Polska od morza do morza!”, a Piszczyk konstatuje: „Stopniowo zaczął mnie ogarniać nastrój tego krzyczącego tłumu, chociaż wcale mi nie zależało na Kownie”. Po chwili jednak do marszu dochodzi druga grupa, która skanduje: „Ży-dzi na Ma-da-ga-skar!”. „Zupełnie nie wiedziałem, co krzyczeć – trochę się bałem, że z powodu mojego nosa mogą mnie wziąć za Żyda. Dlatego postanowiłem wykrzykiwać na przemian: jedno hasło dla tych z przodu pochodu, a drugie dla tych z tyłu”.

Nieudane próby wpisania się w trendy i bieżącą sytuację są znamienne dla prezydentury Andrzeja Dudy. Weźmy podjęcie wyzwania Hot16Challenge podczas pandemii. Kolejne osoby publiczne, aby dodać otuchy obywatelom siedzącym w pandemicznym zamknięciu, nagrywały rap lub melorecytacje i zapraszały do zabawy kolejnych wskazanych. W tym zestawieniu pojawił się wreszcie prezydent ze swoim „Ostrym cieniem mgły”. Widać

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne

Wyniki 41. Ogólnopolskiego Turnieju Małych Form Satyrycznych BOGATYNIA 2024

Werdykt w konkursie na prezentację sceniczną Jury w składzie: Henryk Izydorczyk (przewodniczący Jury) – Stowarzyszenie Turnieju Małych Form Satyrycznych, Natalia Grzeszczyk – RMF Classic, Marlena Justyńska – Stowarzyszenie Turnieju Małych Form Satyrycznych, Jan

Aktualne

Czterdzieści lat minęło jak jeden dzień – Finał Turnieju Łgarzy

Data 20 maja 2023 r., oczywiście Bogatynia, właśnie minęło 40 lat od pierwszego Turnieju Łgarzy. To w tym dniu odbył się jubileuszowy finał Turnieju Małych Form Satyrycznych. Bogatyńska publiczność i goście z całej Polski mogli po raz

Aktualne

40. edycja Ogólnopolskiego Turnieju Małych Form Satyrycznych Bogatynia

Jubileuszowa, 40. edycja Ogólnopolskiego Turnieju Małych Form Satyrycznych Bogatynia odbędzie się 20 maja 2023 r. Trwa przyjmowanie zgłoszeń do konkursów! 1. KONKURS NA TEKST SATYRYCZNY Teksty należy nadsyłać drogą elektroniczną (e-mailem) do 21 kwietnia

Obserwacje

Jak płynie wódeczka na wsi i w miasteczkach

Meneliki Krzysztofa Daukszewicza Himilsbach W kabarecie Na Pięterku, prowadzonym przez Ludwika Klekowa w hotelu Bristol, w roku 1979 Jonasz Kofta opowiedział mi historię usłyszaną od Jana Himilsbacha, który był uznawany za pierwszego menela PRL-u. Jest to opowiadanie o zanikach pamięci. – Przychodzę, Jonasz, umfa, do Związku Literatów. Jestem mocno zassany i jeszcze bym coś walnął. Widzę Jurka Iwaszkiewicza. Pożyczam od niego stówkę. Wychodzę, kupuję pół litra i w sklepie spotykam Marteczkę, taką przechodzoną kurwę z Wilczej, co normalnie stoi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Obywatel Mleczko

W mojej pracowni zawsze byłem człowiekiem wolnym i rysowałem, co chciałem Andrzej Mleczko – (ur. 5 stycznia 1949 r. w Tarnobrzegu) artysta, satyryk, którego rysunki od lat drukujemy na łamach PRZEGLĄDU, obchodzi w tym roku 50-lecie pracy twórczej. Znakomitemu artyście serdecznie gratulujemy pięknego jubileuszu 50-lecia pracy twórczej i otrzymania tytułu Honorowego Obywatela Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa Od 14 czerwca jesteś Honorowym Obywatelem Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa. Znalazłeś się w gronie takich honorowych obywateli

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne

Wyniki 39. Ogólnopolskiego Turnieju Małych Form Satyrycznych w Bogatyni

Już po raz 39. Bogatynia stała się polską stolicą uśmiechu i dobrego humoru. Ogólnopolski Finał Turnieju Małych Form Satyrycznych tradycyjnie reżyserował i poprowadził Artur Andrus, a gwiazdą tegorocznej imprezy był zespół Czerwony Tulipan. Konkurs

Kultura

Wielkie religie przynoszą wielkie pieniądze

Mamy długą historię tego, jak na wierze zbijano majątki i sięgano po władzę Daniel Richard „Danny” McBride – amerykański komik, aktor i scenarzysta Jak się robi serial komediowy w czasach panowania koronawirusa? – Z powodu pandemii kręciliśmy „Prawych Gemstonów” aż przez siedem miesięcy. W tym okresie sytuacja się zmieniała, liczba nowych przypadków to wzrastała, to malała, a osoby z otoczenia ekipy przeżywały na przemian niepokoje, gdy okazało się, że ktoś miał kontakt z zakażoną osobą, i radość, gdy ktoś

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

Optymistyczny obserwator otoczenia

Nie było władzy, której bym czapkował Krzysztof Daukszewicz – satyryk, pisarz, felietonista, kompozytor „A na pytanie Pana Hrabiego: – Co w takim razie oznaczają w naszym kraju słowa pluralizm i demokracja? To odpowiadam, że co to jest pluralizm i demokracja, to wie teraz tylko Lech Wałęsa, ale wygląda na to, że prawidłową odpowiedź schowali na później bracia Kaczyńscy”. Pamiętasz, skąd ten cytat? – Pamiętam, to cytat z mojej pierwszej książki, „Przeżyłem, Panie Hrabio”, która wyszła chyba w 1991 r. Tak sobie zafantazjowałem… Fantazja się spełniła, można

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne

38. Ogólnopolski Turniej Małych Form Satyrycznych Bogatynia 2021

Do 2 kwietnia 2021 r. należy przesyłać zgłoszenia w konkursie na tekst satyryczny na adres: Stowarzyszenie Turnieju Małych Form Satyrycznych, ul. Sztygarska 21, 59-920 Bogatynia. Prace powinny być podpisane godłem (pseudonimem). W oddzielnej kopercie należy dołączyć swoje